Wpis z mikrobloga

Mireczki laczcie sie w bolu i lejcie kompot, kolega po #medycyna, obecnie #lekarz bedac na dyzurze z anestezjologii zaslabl, tetno slabe, oddech lichy, wolny, przewieziony na #sor, nastepnie do oddzialu toksykologi, okazalo sie ze #narkotykizawszespoko i morfina z fentanylem weszly ze mocno.
Wyrzucony z roboty i toczy sie postepowanie o odebranie prawa wykonywania zawodu.
  • 32
  • Odpowiedz
@Aequitas87: ja w moim zawodzie jak coś bym rozwaliła to było ubezpieczenie które to obejmowało, jeśli bylabym nacpana to pewnie ubezpieczyciel by zaplacil a potem sciagnal ode mnie. Kto i jak by sciagnal od tego kolezki jesli by cos spapral?
  • Odpowiedz
  • 0
@Aequitas87 Hmm. Na jakiej podstawie? Dużo takich spraw w lekarskim środowisku? Aż dziw ze sprawa nie została jakoś łagodniej rozegrana. Mam parę pytań ale niestety nie mogę napisać priva
  • Odpowiedz