Zauważyliście, że Ewangelie dają nam przykład politycznej poprawności w obecnym stylu? Kiedy Pan Jezus został pojmany i przyprowadzony przez żydowską starszyznę do Piłata, Żydzi nie chcieli wejść do pretorium (tj. budynku sądu) żeby się ,,nie skalać". Co więc zrobił Piłat? Przesłuchiwał sobie Jezusa w środku a potem ,,wychodził" do Żydów na zewnątrz. Rozumiecie? Rzymski namiestnik, najwyższy sędzia w regionie, przedstawiciel supermocarstwa, robił za chłopca na posyłki, bo tamci mieli taki kaprys, że nie będą postępować zgodnie z obowiązującymi procedurami.
Rozumiem, że Piłat miał kiepską placówkę, do tego w trudnych czasach, gdzie ciągle było o krok od rebelii Żydów, ale to trochę obnażało jak słabym był człowiekiem. W normalnych warunkach powinien ich przegonić batogami a Jezusa wypuścić.
Zresztą koniec końców nic to nie dało, bo trochę ponad 30 lat od skazania Jezusa w Palestynie wybuchło gigantyczne powstanie Źydów - krwawo stłumione, zakończona zniszczeniem świątyni jerozolimskiej (po której ostała się tylko słynna ściana płaczu) i diasporą Żydów trwającą aż do XX wieku.
Rozumiem, że Piłat miał kiepską placówkę, do tego w trudnych czasach, gdzie ciągle było o krok od rebelii Żydów, ale to trochę obnażało jak słabym był człowiekiem.
@wjtk123: ciekawe spostrzeżenie, w zasadzie nigdy tego tak nie postrzegałem :) zabawię się w adwokata diabła, na "obronę" Piłata można dodać to, że sąd nad Jezusem dział się w przeddzień wielkiego święta żydowskiego na które zjechali ludzie z całej okolicy i może po prostu
@wjtk123: polityczna poprawnosc to jedno rozsądek to drugie. Pilat kilka razy narazil sie Zydom swym "nietaktownym" zachowaniem, co prowadzilo do zamieszek i wielu ofiar, a w konsekwencji do skarg na Pilata do Rzymu. Rzym nie mial zadnego interesu w bezsensownym zrazaniu sobie Zydow, bo ich wspolpraca byla konieczna do rzadzenia prowincja. Mozna bylo oczywiscie prowadzic tam rzady terroru, ale po co? Ostatecznie doprowadzilo to do zburzeni Jerozolimy.
Rozumiem, że Piłat miał kiepską placówkę, do tego w trudnych czasach, gdzie ciągle było o krok od rebelii Żydów, ale to trochę obnażało jak słabym był człowiekiem. W normalnych warunkach powinien ich przegonić batogami a Jezusa wypuścić.
Zresztą koniec końców nic to nie dało, bo trochę ponad 30 lat od skazania Jezusa w Palestynie wybuchło gigantyczne powstanie Źydów - krwawo stłumione, zakończona zniszczeniem świątyni jerozolimskiej (po której ostała się tylko słynna ściana płaczu) i diasporą Żydów trwającą aż do XX wieku.
#ewangelia #historia #katolicyzm #ciekawostki #starozytnosc
@wjtk123: ciekawe spostrzeżenie, w zasadzie nigdy tego tak nie postrzegałem :)
zabawię się w adwokata diabła, na "obronę" Piłata można dodać to, że sąd nad Jezusem dział się w przeddzień wielkiego święta żydowskiego na które zjechali ludzie z całej okolicy i może po prostu
Sam Pilat wiedzial, ze