Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Potrzebuje porady (,)
Tl;dr: zerwalem z dziewczyna, z ktora mialem sie zareczyc i nie wiem jak sobie z tym poradzic.

Mirki i Mirabelki z #zwiazki #zareczyny ktore w tych zwiazkach juz nie jestesci, jak Wy sobie ulozyliscie zycie po czyms takim i ile Wam to zajelo?

Chce nadmienic, ze nie jestem zadnym przegrywem. Pracuje, studiuje, wygladam niezle i nie mam wiekszego problemu, zeby rozmawiac z kobietami. Jak poradziliscie sobie z rozejsciem sie z druga osoba po dlugim czasie? Nie jestesmy razem od niedawna, a moj byly #rozowypasek juz sobie znalazla jakiegos #bolecnaboku (nie bzyka sie z nim jeszcze chyba, ale wszystko kwestia czasu...) mega mnie to boli. Racjonalizuje sobie moja sytuacje, ale wiadomo, ze #feels sa niezalezne od nas. Chce zebysmy dalej byli razem i utrzymuje z nia w sumie niezly kontakt, ale boli mnie kazde jej wyjscie na piwo z kolega itd. Ja zadnej #pierognaboku nie szukam, bo nie mam na to ochoty na razie.
Rozchodzilem sie juz z dziewczynami, ale nigdy te zwiazki nie byly tak powazne i w miare szybko moglem przejsc do porzadku dziennego.
Szybko takie rzeczy mijaja?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: ludolfina98
  • 66
@agaja:
Chodziło mi o to, że Arvenia sugeruje, że koleś może/powinien powalczyć o tę eks.

Zgadzam się w całej rozciągłości, że była dziewczyna ma prawo i obowiązek robić co tylko chce. Nie zgadzam się z tym, że po 'przerwie' w związku, podczas której którakolwiek ze stron weszła w relacje erotyczne, można, czy powinno się rozważyć powrót. [i właśnie to miały pokazać moje komentarze]

A teraz do przypadku OPa:
jeżeli dziewczyna angażuje
@anymous: Zgadzam się, strasznie upokarzające i niedojrzałe. Nie tylko mężczyźni jednak na tym cierpią (serio, mimo że na wypoku wszystko jest takie jednostronne). Przyjaciółka była niedawno w związku z kolesiem, który traktował ją jak zapchaj dziurę. Potem ją zostawił i próbował wrócić do byłej. Ta jednak dała mu kopa w dupę i on znów chciał spotykać się z moją przyjaciółką. Piękne. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Akurat na
@Spearo: Ty serio masz problemy z czytaniem. Od początku sugeruję, żeby nie skupiać się na tym kto z kim się bzyka, tylko na tym dlaczego OP zerwał, skoro żałuje. To jest najważniejsze, skoro OP nic nie mówi, to pewnie zrobił to z głupiego powodu, albo czegoś niezależnego od siebie.
@Arvenia: To po co piszesz o tym, żeby OP walczył w tej sytuacji?

Zresztą, co da skupianie się na przyczynach rozstania, skoro ponowne zejście się i tak byłoby skrajną głupotą i brakiem obustronnego szacunku?
@AnonimoweMirkoWyznania:
@Lordon:
Identyczną sytuacja. Zaraz minie miesiąc odkąd rozstaliśmy się z narzeczoną, razem 3,5 roku. Na dwa tygodnie przed wspólnym zamieszkaniem. Pustka, kolego, to jest to co czuje. Wcześniej grafik zapchany w 100%, praca, studia zaoczne, ona. Najgorszy był pierwszy tydzień, kompletnie nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Wróciłem do papierosów. Zainstalowałem tindera, wczoraj spotkałem się z taką dziewczyną, zobaczymy. Wszystko straciło sens.
@Spearo: Ludzie różne głupie rzeczy robią z miłości.
Wrócenie jest trudniejsze od zerwania, bo przyznajesz się do błędu i musisz chować swoją dumę. Wstyd przed partnerem, rodziną i znajomymi. Jednak to co czujesz w danej chwili nie ma znaczenia, ta decyzja może zagwarantować ci szczęśliwe następne 20 lat.
Jeżeli zerwał z nią, bo np. przefarbowała włosy na jaskrawy kolor (skrajnie głupi przykład), to ma o czym myśleć chłopak. Ludzie często zrywają
@Arvenia: Święta prawda. Ale pominęłaś najważniejszą część, która wszystko zmienia: to wszystko ma sens i jest normalne, jeżeli w tym 'międzyczasie' nie ma bolcowania lub podchodów w kierunku bolcowania kogoś innego niż eks. Jeżeli jest, to wracamy do mojego komentarza.
@Spearo: bede szczera, nie do konca pojmuje te logike.
Zrozumialabym, gdybysmy mowili o sytuacji, gdzie ktos kogos zdradzil albo w przypadku gdy ktos wymaga od chlopaka/dziewczyny bycia jedynym partnerem seksualnym.

Ale jezeli facet uprawial seks z kims przede mna, potem ze mna, potem z kims nie bedac juz w zwiazku ze mna, to co za roznica? Jedna mniej, czy wiecej?

Daczego to takie wazne, ze nie moze po mnie miec nikogo?
@Spearo: Tu akurat myślę, że kwestia subiektywna. Ja nigdy nie pytam o byłych partnerów, dla mnie to tabu. To samo tyczy się okresu po zerwaniu, bo to nie jest już mój partner. Znam nie jedną parę, co do siebie wróciła i są bardzo szczęśliwi, mimo że bolcowali (takie trochę wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej).
Dla ciebie to jednak strefa no-go. Ja też mam średnią tolerancję wybryków u innych par, ale
NaćpanyRozbójnik: Po 6 latach - pierwsze 10 dni to nie przyjmowanie niczego oprócz płynów, później jeszcze około 4 miesięcy picia zakończone depresją dość poważną. Na szczęście/nieszczęście miałem możliwość robienia zupełnie nic bez konsekwencji, co mocno pomogło. Od rozpoczęcia leczenia depresji - po 3 miesiącach leki zaczęły działać. Wtedy już praktycznie byłem wolny od tego #!$%@? bólu, sprawy dopełnił związek z dziewczyną z którą po dwóch latach nadal jestem. Od zerwania do
@Arvenia: Teraz widzę, że w sumie patrzymy na to bardzo podobnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z tą różnicą, że ja oceniam u innych takie bolcowanie w 'międzyczasie' z definicji negatywnie, a ty uważasz, że jest to moralnie względne. Załapałem?
@AnonimoweMirkoWyznania: patrz na to jak na drogę otwierającą nowe możliwości. Teraz płaczesz, ale za 5 lat, jak spotkasz 10 razy lepszą to będziesz się z tego śmiał i dziękował światu, że do niczego nie doszło z tą, która Cię teraz rzuciła. Tak miało być. Poza tym jak twój świat się kończy wraz z odejściem ukochanej osoby to znaczy mniej więcej, że nie masz własnego życia i sam nie umiesz być szczęśliwy,
@AnonimoweMirkoWyznania:
Uprzedzę na wszelki wypadek, że alko to zły pomysł.

Zrób sobie najpierw rozliczenie. Jakie miała zalety i jakie wady. Nie zapominaj o wadach. Przypomnij sobie wszystkie sytuacje, w których negatywnie zaskoczyła cię swoim zachowaniem. To ci pozwoli w miarę obiektywnie ją ocenić i przypomnieć sobie dlaczego z nią zerwałeś oraz czy warto być z nią dalej.

Jeżeli uznasz, że nie warto, to ucinaj myśli z nią związane jak się tylko
MglistaAzjatka: 1) Lepiej teraz niż po ślubie.
2) Odetnij ją całkowicie, nie kontaktuj się, nie stalkuj, po prostu nie istnieje.
3) Zabierz się za siebie, to jest świetny moment bo masz motywację - przestań olewać zdrowie (ćwiczenia, dieta), rozwijaj się w czym tam jesteś dobry.
4) Żadna nigdy nie jest "jedyna" jest wiele takich samych lub lepszych, musisz tylko sobie poszukać.

I tyle, pkt 3 jest bardzo ważny bo pozwoli Ci