Wpis z mikrobloga

Byłem ostatnio w #biedronka . Stoję w kolejce, przede mną kobieta, taka +/- 50 lat z zakupami na ponad 150zł. Przyszła jej pora na płacenie, kasjerka się pyta czy ma kartę biedronki, bo byłoby kilka produktów w niższej cenie. Kobieta niestety nie miała i mówi, że szkoda, bo takie duże zakupy itp. to zaproponowałem, że mogę dać swoją. Pani się uśmiechnęła, ja już walczę z portfelem i wyciągam kartę, a ona pyta kasjerki 'czyli ja dostanę taniej, a on MOJE punkty za zakupy?' Kasjerka potwierdziła, że tak to działa, a babeczka 'to w takim razie jednak nie chce' xd Ja wtf, kasjerka wtf, a kobieta zapłaciła normalnie i poszła.
Miejsce akcji: #poznan
  • 84
Z resztą skąd pomysł, że rozliczamy się za serki albo worki na śmieci o.O wpisuję tam wydatki powyżej 1k, takich wydatków nie ma dużo, glownie wakacje co parę miesięcy

Często nawet bez kwot, tylko "wakacje miejsce termin", żeby pamiętać, że wisi wakacje
@zaqwsxdsa: chyba jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żebyśmy zarobili tyle samo, a nawet podobnie. I wszystkie pieniądze są wspólne. Wspólny jest także dom, samochód, a nawet dzieci. I nikt nikogo nie rozlicza "ej, ty w tym miesiącu wydałeś 800 zł na grę, a ja tylko 400 zł na kosmetyki, zaraz muszę coś dobrać/ w przyszłym miesiącu masz zakaz zakupów". Różnica moze polegać na tym, że w czasie kiedy prowadzilibyśmy rozliczenia moglibyśmy
@Chcialamdobrze: jaki kredyt, jakie pożyczki, dziewczyno twoje projekcje są spektakularne :D

Wakacje za wakacje, tak ciężko to pojąć? To jest wręcz rozwijające, bo jak jestem świadomy, że ona ostatnio stawiała, to dla "oddania" stawiam własne, a ona potem "dla oddania" stawia kolejne i dzięki temu latamy sobie często w różne miejsca. Kurde, skąd w tobie myśl w ogóle, żeby się rozliczać w złotówkach za takie rzeczy

Pożyczki to inna sprawa, i
@zaqwsxdsa: rozmowa była o rozliczaniu się z każdych 2 zł, bo ktoś zjadł więcej sera ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A pożyczek w bliskiej rodzinie nie uznaję, jak ktoś potrzebuje pomocy to się pomaga, niezależnie czy to mama, siostra, brat, czy mąż. Nie dla każdego taki model finansowy jak twój czy moj jest oczywisty.
@zaqwsxdsa: rozmowa była o rozliczaniu się z każdych 2 zł, bo ktoś zjadł więcej sera ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Chcialamdobrze: w którym miejscu? Czytasz w ogóle co piszę? Ciąglę piszę dokładnie odwrotnie.

Szkoda szczempić ryja, takie są dyskusje na wykopie, po co ja tobie w ogóle odpisuję, skoro ty nic z tego nie czytasz :/

A pożyczek w bliskiej rodzinie nie uznaję, jak ktoś potrzebuje pomocy
@zaqwsxdsa: > @zaqwsxdsa w sumie nic, co kto lubi, ale dla mnie to mega dziwne, liczyć każdą złotówkę kto wydał ze swoich i oddawanie sobie 2zł bo ktoś zjadł więcej żółtego sera... <

Nie, nie mamy rozdzielnosci majątkowej, bo nie potrzebujemy. Na przyjemności wydajemy ze wspólnych pieniędzy (tylko takie mamy), tak jak na wszystko. Skoro zdecydowaliśmy się prowadzić wspólne życie to w każdym aspekcie i wcale na tym źle nie wychodzimy.
@zaqwsxdsa: > @zaqwsxdsa w sumie nic, co kto lubi, ale dla mnie to mega dziwne, liczyć każdą złotówkę kto wydał ze swoich i oddawanie sobie 2zł bo ktoś zjadł więcej żółtego sera... <


@Chcialamdobrze: cytujesz jakiegoś łebka wyżej, nie mnie; robisz to specjalnie? :D Jakby ktoś mnie zawołał i wpisał "karasie jedzo guwno" to też stwierdziłabyś, że to dyskusja o wędkarstwie i zanieczyszczeniu polskich akwenów ściekami? o.0

Skoro zdecydowaliśmy się
@JestemSpokojny: Ja myślę, że to nie była postawa typu psa ogrodnika. Kobieta po prostu was strolowała. Widocznie ma rigcz, a tym samym wyebane na 5 zł oszczędności kosztem straty czasu. No i chciała zobaczyć minę człowieka, który się musi obejść smakiem cebuli.
Też bym tak zrobił.
@zaqwsxdsa: ja Ci tylko napisałam, że nie wyobrazam sobie takiego modelu- odpowiedz na twoje zdziwienie, że ktoś się dziwi na model taki jak twój, a to Ty wyjechałeś z ofensywą, jakbym na jakiś wrażliwy punkt Ci nadepnęła ( ͡° ͜ʖ ͡°) rownież pozdrawiam i życzę długiego, szczęśliwego życia- bez żadnych przytyków. Najważniejsze, że dobrze dobraliśmy sobie partnerów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i chciała zobaczyć minę człowieka, który się musi obejść smakiem cebuli.


@G_Addams: no ale właśnie teraz jest tylko promo by zebrać 5 punktów, pewnie już je dawno zebrał (tym bardziej że ciągle pożycza kartę), więc kolejne skanowanie karty nic by mu nie dało, więc jakby miała rigcz to by tylko odmówiła jeśli koniecznie chciała dać napiwek sklepowi, a nie pytała czy dający dostanie punkty.
@wkto: Może nie raz stała za takimi karciarzami i traciła swój czas. To tak jak punkciarze na stacjach paliw. Zakały kolejek. Oczywiście mają prawo, ale jeżeli nie są biedni, to rigczu u nich niewiele.