Wpis z mikrobloga

@onsok
@realbs
@Utiopa
@sunsu-sun łatwiej jest powiedzieć że to wina gry, dziwnej mody, chorego internetu niż siebie samego, przyjaciół i nauczycieli dziecka, psychologii, chorego podejścia społeczeństwa do chorób psychicznych

Może sprostuję: nie chodzi o obwinianie siebie lub innych, bo akurat w tym przypadku ogromnie trudno jest cokolwiek zauważyć u młodego człowieka, który przecież dorasta i hormony w nim buzują, ale nie da się ukryć, że gdyby dziecko miało super zajebiste relacje z