Wpis z mikrobloga

Miraski ze #szczecin #fotografia #fotografiaanalogowa #pomocy! Znalazłam takie cudo w kartonie ze starymi zdjęciami. Gdzie ja to mogę wywołać (o ile coś z tego jeszcze będzie, bo obstawiam, że film jest z lat 80/90)? Wieść gminna niesie, że foto Jerzy na Kościuszki, ale zakład pracuje w takich godzinach, że nijak mi nie pasuje do nich podejść. Znacie jakieś inne możliwe miejsce? Liczę na Waszą pomoc
Pobierz
źródło: comment_ywRTXD29vvhh2Vjt5qtDuoiwWMBUsPaC.jpg
  • 23
@anty-fronda: są różne procesy wywoływania filmów ręczne i automatyczne. Przewaznie teraz wywoływane są tylko filmy w procesie automatycznym w maszynie potocznie zwanej filmówką. Są też filmy do wywoływania ręcznego (tak jak na zdjęciu) które w takim procesie nie mogą być wywołane. Dodatkowo ta kasetka jest pusta, bez rolki w środku.
@anty-fronda: Nie jest trudno. Trzeba trochę pieniężnego wkładu na chemię i czasu na proces wywołania.
Ciemni nie trzeba jeżeli masz na myśli tylko wywołanie filmu. Wystarczy łazienka.

@Dorciqch: Możesz zaryzykować i wyciągnąć jakiś kawałek filmu. Jeżeli nie zobaczysz żadnej klatki tylko jednolity kolor to czyli, że film nie jest wywołany.

Jeżeli jest wywołany i chcesz te zdjęcia na komputerze to mogę się zaoferować i Ci to zeskanować bo posiadam skaner
@Dorciqch albo jest naswietlony i do wywalenia albo wywolany i zabezpieczony w otwartej kasecie.

@anty-fronda pierwsze 5-10 filmow tak po kilkuset juz robisz z automatu. O ile nie musisz robic innych rzeczy czy przeliczac wywolywacza od stopnia zuzycia czy klepac swoich receptur. Co do pozytywow w tym momencie to nie problem materialy sa tylko drogie.
@Dorciqch: rozerwij kasetkę szczypcami (wyrwij wieczko, powinno zejść po zaaplikowaniu troszku siły) i zobacz czy coś na nim jest. Jeżeli coś na nim jest to pewnie ktoś go tak schował z braku innego pojemnika pod ręką. Nikt by nie chował normalnie filmu do dziurawej kasetki :P