[obsess]

Mircy, mam w pokoju dosyć stare meble, niestety są one z okleiny i płyty, a nie samego drewna, ze względu na to, że hajsu mało na wymianę wszystkich, chciałabym je pomalować. W interentach znalazłam, że najlepiej farbą kredową. Ktoś z was malował takie meble taką farbą i może pokazać foto efektu? Nie chciałabym w razie co stracić pieniędzy i mebli przez to.
#meble #upcycling #remontujzwykopem #remont

[hrumque]

swoją drogą to ile wspólnego ma ze sobą kredowa z PRL a ta o której pisze

@obsess?

@Przedwczesny_pogrzeb: podejrzewam że zmienił się tylko skład kleju (bardziej ekologiczny?) i "zachodni producent", ale tam gdzie widziałem - to efekt dalej ten sam, tzn matowa szorstka powierzchnia, która łatwo łapie brud (głównie tłuszcz/plamy/wilgoć) i łatwo ją zetrzeć. Pułapką może być też traktowanie popularnej ostatnio farby "tablicowej" jako kredowej. Ale to jest

[Przedwczesny_pogrzeb]

@hrumque widać że trochę się znasz a odpisujesz ogolnikami, poradz coś w takim razie

[hrumque]

@Przedwczesny_pogrzeb: no co mam radzić - to napisałem.
Na 100% (niezależnie od farby) trzeba dobrze odtłuścić powierzchnię, ewentualnie nie zaszkodzi zmatowić
Malowanie lakierami - trudne w warunkach domowych, by nie zrobić zacieków, no i trzeba pomiędzy warstwami to jeszcze przeszlifować na gładko - to też pewien problem. Dlatego nie polecam typowych lakierów, a zwłaszcza takich do drewna - bo te szafki drewnem nie są, nie ma lakier w co wsiąkać

[Przedwczesny_pogrzeb]

@hrumque chyba problem z twoimi radami jest taki że wznosisz to do jakiejś mega perfekcji. Chodzi tu o odświeżenie na chwilę mebla a nie bawienie się w lakiery na sklejke xD

[hrumque]

@Przedwczesny_pogrzeb: nie chodzi tu o różnicę z perfekcją czy "odświeżenie na chwilę" - bo robota jest dokładnie taka sama potrzebna - i tak trzeba wziąć i podłożyć stare gazety, i tak trzeba brać coś do malowania (wałek czy pędzel - kosztuje tyle samo, wałkiem idzie równiej i szybciej), i malować. Jaka tam powierzchnia tych mebli będzie - kilka metrów^2 maks, to różnica w cenie farb to też kilka zł najwyżej.

[bigos555]

@hrumque: W leroyu masz miejsce z farbami do renowacji mebli z przykładami użycia. Ja kupowałem takie http://www.v33.pl/farby/farby-renowacyjne,1241.html

[obsess]

@hrumque: jeżeli chodzi zabezpieczenie miejsca do malowania, to spokojnie, mogę brudzić do woli, bo nie będę robić tego w domu. Dzięki za taką odpowiedź, właściwie o taką mi chodziło, bo poleciłeś, rozpisałeś co do czego i czym, mam w czym wybierać. Kredową odrzucam, taką śnieżkę mam w domu, a mam jedna szafkę, która jest do wyrzucenia, to po prostu pomaluję ją i sprawdzę jaki będzie efekt :)

[bigos555]

@obsess: Naprawdę jeśli chcesz malować meble to tylko takimi farbami jak Ci podlinkowałem. Daj sobie od razu spokój z tymi śnieżkami do ścian. To nie ma prawa się udać. Jak chcesz to później podeśle ci zdjęcia z moimi meblami które miałem wywalić na śmietnik a które pomalowałem.

[obsess]

@bigos555: będę wdzięczna za zdjęcia i od razu możesz w skrócie mi opisać jak wyglądał proces malowania w Twoim przypadku, widzę, że farba tania nie jest, nie chciałabym jej zmarnować

[Dorciqch]

@obsess ja czytałam, że lepiej akrylową albo w ogóle specjalna do drewna i parkietów. Niestety zdjęć nie mam

[bigos555]

@obsess:

[bigos555]

@obsess:

[obsess]

@bigos555 ale to jest drewno, a nie okleina, prawda?

[bigos555]

@obsess: Fronty z drewna, korpusy z okleiny. Malowałem i to i to.

[obsess]

@bigos555: zabezpieczałeś czymś te meble po malowaniu?

[bigos555]

@obsess: Nie, niczym tego już nie zabezpieczasz. Ta powłoka jest całkiem mocna. Oczywiście to nie jest pancerne i przy mechanicznych jakiś uszkodzeniach będzie ślad. Tak samo nie mogą się ocierać elementy bo to zawsze się przetrze. Plus jest taki, że zawsze możesz sobie podmalować. Robiłem te meble do piwnicy wiec jedynie z przygotowania to było odtłuszczenie. W leroyu możesz sobie zobaczyć przykłady użycia tej farby