Aktywne Wpisy
agacik92 +43
Czy są gdzieś w Polsce jeszcze mężczyźni z normalnym podejściem do związków?
to znaczy:
- wiedzą, że związek to nie tylko przyciąganie fizyczne, ale przede wszystkim ŚWIADOMY wybór - bierzemy kogoś z całym zakresem zalet i wad i chcemy z tą osobą spędzić życie,
- że nad związkiem trzeba pracować,
- chcieliby się hajtnąć i mieć dzieci,
- wiedzą też, że rozmowa jest fundamentem do stworzenia fajnego związku,
- rozwiązują problemy, a
to znaczy:
- wiedzą, że związek to nie tylko przyciąganie fizyczne, ale przede wszystkim ŚWIADOMY wybór - bierzemy kogoś z całym zakresem zalet i wad i chcemy z tą osobą spędzić życie,
- że nad związkiem trzeba pracować,
- chcieliby się hajtnąć i mieć dzieci,
- wiedzą też, że rozmowa jest fundamentem do stworzenia fajnego związku,
- rozwiązują problemy, a
KosmicznyPaczek +82
Może i nie jestem taki 100% przegryw to zaraz będę się tak czuł. Od jutra szpital, wycięcie guza i sranie do wora (stomia) ( ͡° ʖ̯ ͡°) Największy koszmar jaki można sobie wyobrazić. Z brzucha wystaje ci jelito i tak sobie żyj. Już teraz jak o tym myślę to się siebie brzydzę ;(
#przegryw #przegrywpo30tce #zalesie #gorzkiezale #wykop30plus
#przegryw #przegrywpo30tce #zalesie #gorzkiezale #wykop30plus
Na jednym z forów na fb, do którego należę (nieco rakotwórcze, ale czasem coś ciekawego można przeczytać), ostatnio pojawiła się dziwna (moim zdaniem) prośba.
"chcialabym Was zapytać czy któraś z was nie miałaby może na wydanie wyprawki dla malej ksiezniczki <3 w drodze jest mala XXXXX a finanse nie pozwalaja aby wszystko nowe dla niej kupic. Po YYYYYY duzo rzeczy oddalam no i muszę trochę nazbierac dla tej mojej ksiezniczki :) z góry Wam bardzo dziękuję <3
Edit: pytanie mnie czy pieluchy mogą być oczywiście ze tak pieluchy idzie multum na początek wiec także sie z nich bardzo uciesze chusteczki dla dzieci również :)"
Wiem, że Kobitka kupę czasu się starała o to dziecko... i nie ma na nie pieniędzy...? Pod postem wiele kobiet wyraziło poparcie, chęć pomocy (sama też coś tam wysłałam), ale jeszcze więcej opowiadało, że ma taką samą sytuację, lub miało. Że "a nie mieliśmy na chleb, ale jakoś się udało" i temu podobne.
Kurde, czy tylko mi się wydaje, że na dziecko, szczególnie planowane, to powinno się jednak wybrać dobry moment? Że wypadałoby cokolwiek mieć do zaoferowania temu dziecku? A może jestem nieempatyczna? No, ale jak kogoś nie stać, to kolejne dzieci chyba nie są najlepszym pomysłem w takiej sytuacji, w takim momencie.....?
#kiciochpyta #mampytanie #dzieci #finanse i chyba #500plus
Jak ktoś może podjąć odpowiedzialność jaką jest dziecko jak nie może zapewnić mu podstawowych rzeczy? Tak się rodzi patologia.