Wpis z mikrobloga

Chciałem zrobić patent żeglarza jachtowego. Mieszkam w stolicy i najbliżej mam zalew Zegrzyński ale zastanawiam się, czy nie lepiej było by pojechać na jakiś obóz 7-14 dni na mazury. Cena raczej nie ma znaczenia, jestem bardziej nastawiony na naukę niż na wypoczynek i chcę na tyle ogarniać temat, żeby samemu móc sobie kiedyś żeglować bez problemu. Czy ktoś ogarnięty w temacie może polecić jak najlepiej podejść do tematu i polecić jakąś sprawdzoną szkołę czy obóz dla osób dorosłych?
#zeglarstwo #zagle #jachty #patentzeglarski
  • 16
  • Odpowiedz
@rzeznikmocy: Patent to nie problem, jak chcesz się nauczyć to zacznij najpierw pływać, jest sporo rejsów, także po morzu co polecam. Jak się opływasz to też łatwiej zdać egzamin. Poczytaj na forum.zegluj.net co polecają na przyklad.
  • Odpowiedz
@rzeznikmocy: Na obozach stacjonarnych (Zegrze czy Mazury) będziesz miał nocleg na brzegu, posiłki na brzegu i pływanie między śniadaniem i obiadem, a potem obiadem i kolacją. Ewentualnie jakiś dłuższe pływanie typu cały dzień z noclegiem na jachcie (jeśli to kabinówka) gdzieś na przeciwnym brzegu. Nauczysz się manewrów i obsługi jachtu, natomiast niespecjalnie dowiesz się jak wygląda "prawdziwy" rejs i stracisz wiele pożytecznych, praktycznych aspektów, które widziałbyś na żywo przy rejsie szkoleniowym.
  • Odpowiedz
@martinez98: Ochotę to mam ale końcówkę kwietnia mam młyn w robocie (w tym weekendy) i obawiam się, że nie załatwię sobie wolnego. Tak czy inaczej wielkie dzięki za propozycję, jakbyście mieli braki w późniejszych terminach to daj znać :)
  • Odpowiedz
@rzeznikmocy: Gertis Szkoła Żeglarstwa dla dorosłych na Mazurach... polecam, oni mnie nauczyli podstaw :) 2 tygodnie kursu i jesteś wykuty, że możesz śmiało pożeglować po wielkich kałużach mazurskich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@3mielu: @wonsz_smieszek: @sillemo: a powiedzcie mi co myślicie o kursach weekendowych? urlop juz mam zaplanowany na ten rok a chętnie bym zrobił patent. Zalew Sulejowski widziałem wariant 5 weekendów, lub 5 razy 2 dni w tygodniu popołudniowo (14-19 z samodzielną nauką teorii)
  • Odpowiedz
@Radus: Powiem ci tak, pływałem przez 14 dni codziennie przez conajmniej 8 godzin, egzamin zdałem, ale uważam że żeglarz ze mnie żaden :P
  • Odpowiedz
@Radus: nawet w jeden dzień byś się nauczył... kwestią jest to, że żeglarstwo trzeba później praktykować, bo inaczej zainwestowana kasa pójdzie się... gonić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@3mielu: no ja podejrzewam że sytuacja analogiczna do prawa jazdy, 30h jazdy, egzamin zdany a ludzie prawdziwymi kierowcami są po 2 latach praktyki :P

@sillemo: no wlasnie chciał bym zacząć, skoczyć co 2-3 weekend popływać to nie problem, ale nie mogę sobie pozwolić w tym roku na następny tydzien urlopu na "ciagła" naukę :)

Chodzi mi o takie coś abym był w stanie wypożyczyć sobie bez obaw żaglówkę zabrać 2-3
  • Odpowiedz