Mirasy z #zagle, pytanie o #patentzeglarski - nie pływałem już dobre 15 lat i z tego co widzę zmienił się wzór samego dokumentu. Zakładam, że bez tego nowego ani rusz jeśli chodzi o jakieś kontrole na jeziorze? Czy coś w kwestii mocy silników przy żeglarzu jachtowym się zmieniło, podnieśli to jakoś?
@kajakkazimierz: stare są ważne, ale w starym, obowiązującym w momencie wydania, zakresie ważności. Po wymianie automagicznie dostaje się więc nowe, większe uprawnienia. Niemniej stare dokumenty zachowują ważność.

Żeglarz jachtowy od co najmniej (wcześniej nie pamiętam) ćwierć wieku nie ma ograniczeń na moc napędu pomocniczego i to się nie zmieniło.
  • Odpowiedz
Mirki, poradzcie czy warto robić #patentzeglarski i ile ten dokument jest ważny? Próbuję przebić się przez ujednolicony tekst ustawy o żegludze śródlądowej, ale 60 stron bełkotu prawnego jest ponad moje siły, dodatkowo ustawa odsyła do licznych rozporządzeń. Krótko:
- czy warto robić patent jeśli tak to który?
- ile czasu jest ważny taki dokument?

#zegluga #zeglarstwo #zeglugasrodladowa
Z góry dziękuję za wszelkie pro tipy
@takiego: jachtowy sternik morski - bezterminowo, 200h wypływać (50h wpadnie z kursu na patent) 100h rejs tygodniowy i jeszcze jakiś rejsik i masz. Przygotowanie to nie problem.
Na j.s.m. nie mając żeglarza dostajesz 10 pytań teorii więcej i to tyle różnicy.
grupy na FB, tanierejsy.pl i ogarniesz przed końcem sezonu.
  • Odpowiedz
Chciałem zrobić patent żeglarza jachtowego. Mieszkam w stolicy i najbliżej mam zalew Zegrzyński ale zastanawiam się, czy nie lepiej było by pojechać na jakiś obóz 7-14 dni na mazury. Cena raczej nie ma znaczenia, jestem bardziej nastawiony na naukę niż na wypoczynek i chcę na tyle ogarniać temat, żeby samemu móc sobie kiedyś żeglować bez problemu. Czy ktoś ogarnięty w temacie może polecić jak najlepiej podejść do tematu i polecić jakąś sprawdzoną
@rzeznikmocy: Na obozach stacjonarnych (Zegrze czy Mazury) będziesz miał nocleg na brzegu, posiłki na brzegu i pływanie między śniadaniem i obiadem, a potem obiadem i kolacją. Ewentualnie jakiś dłuższe pływanie typu cały dzień z noclegiem na jachcie (jeśli to kabinówka) gdzieś na przeciwnym brzegu. Nauczysz się manewrów i obsługi jachtu, natomiast niespecjalnie dowiesz się jak wygląda "prawdziwy" rejs i stracisz wiele pożytecznych, praktycznych aspektów, które widziałbyś na żywo przy rejsie szkoleniowym.
  • Odpowiedz