Wpis z mikrobloga

Cześć mireczki z #londyn lub Ci którzy byli.
Mam pytanie apropos karty Oyster.
Korzystaliście może? Jak wygląda z travelcardem (w Birmingham w 2016 przynajmniej, były tylko travelcard).Będę w Londynie przez 3 dni i przeczytałem że najbardziej opłaca się Oyster. Rozumiem przez to że kupuję oyster czasowy (na jeden dzień) i nie płacę już za wszystkie środki transportu miejskiego? Jaka jest cena za 1 strefę? Pozdrówki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podroze #wielkabrytania
  • 24
@BorysBadena: oyster dziala tylko w Londynie. Kupujesz sobie daily travel card (10gbp) albo doladowujesz na co Ci trzeba. Ale na takie wypady najlepsze sa travel cardy. Bormingham to inna broszka. Za wjazd do 1 strefy zawsze placisz wiecej, wiec nie oplaca sie ladowac
@CCTVm8: ale lepiej, żeby wiedział jak to działa dokładnie - bo w maszynie kupi travelcard na 1 dzień papierowy, a powinien doładować kartę i wiedzieć, ile kosztuje sama karta żeby wyliczyć. No i jednak duża różnica, capping zjada za każdy przejazd, a jak kupi kartonikowy travelcard zapłaci od razu. Jak mieszkasz w Londynie to dla Ciebie to proste i logiczne, a ludzie mają duże problemy w Londynie ze zrozumieniem jak to
@BorysBadena: idziesz do automatu lub do okienka, i prosisz o Oyster card. Depozyt na kartę to 5 funtów, capping na dzień na strefy to 1-2 to teraz 6,60 funta - więc początkowy koszt to 11,60 - tyle płacisz.

Potem już Cie nic nie interesuje do 4:30 rano, po prostu odbijasz się przy wejściu i wyjściu do metra, lub tylko wejściu w autobusie.