ogólnie to próbowałam kilku przepisów od ervegana i zwykle byłam zawiedziona bo mi nie smakowały, ale to chyba głównie przez jego zamiłowanie do wędzonej papryki jako koniecznegonieodłącznego składniku, którego nie znoszę ale bałam się pominąć xD
ALE TO BYŁO NAJLEPSZE BOLOGNESE W MOIM ŻYCIU
najpierw trzeba przygotować mielone tofu z innego jego przepisu, pisze o nim że jest tak pyszne że będziecie jeść z wprost z blachy do pieczenia i nic nie zostanie do makaronu
ale nie
prosto z blachy było niedobre xD
za to wrzucone do tego zajebistego aromatycznego sosu zyskało cudowny smak i konsystencję, czułam się jakbym jadła prawdziwe bolognese z prawdziwym mięsem mielonym, tylko że mielone zawsze mnie brzydziło, a tofu już nie, zresztą rzadko kiedy jem takie dania udające mięso bo tego nie potrzebuję, ale to było super
w sumie może ten wpis jest trochę bez sensu bo nic konkretnego tu nie napisałam, nawet nie zrobiłam zdjęcia i wrzucam takie z przepisu, ale po prostu jestem taka szczęśliwa że to zrobiłam i zjadłam :33333 i chcę wam polecić żebyście też spróbowali i poczuli szczęście przynajmniej przez krótką chwilę
komentarze o treści zbliżonej do nie rozumiem po co udawać mięso gdy można zjeść prawdziwe mięso będą usuwane, bo temat poruszany wielokrotnie i zaniża poziom forum
Zajebiste mamy czasy xD jak ktoś trochę się interesuje pop kulturą i nie chce być wyalienowanym ze społeczeństwa, to spoooro trzeba wydawać miesięcznie na subskrypcje. Weź zarób na to wszystko.
http://ervegan.com/2015/10/spaghetti-tofu-bolognese-najlepszy-comfort-food/
ogólnie to próbowałam kilku przepisów od ervegana i zwykle byłam zawiedziona bo mi nie smakowały, ale to chyba głównie przez jego zamiłowanie do wędzonej papryki jako koniecznegonieodłącznego składniku, którego nie znoszę ale bałam się pominąć xD
ALE TO BYŁO NAJLEPSZE BOLOGNESE W MOIM ŻYCIU
najpierw trzeba przygotować mielone tofu z innego jego przepisu, pisze o nim że jest tak pyszne że będziecie jeść z wprost z blachy do pieczenia i nic nie zostanie do makaronu
ale nie
prosto z blachy było niedobre xD
za to wrzucone do tego zajebistego aromatycznego sosu zyskało cudowny smak i konsystencję, czułam się jakbym jadła prawdziwe bolognese z prawdziwym mięsem mielonym, tylko że mielone zawsze mnie brzydziło, a tofu już nie, zresztą rzadko kiedy jem takie dania udające mięso bo tego nie potrzebuję, ale to było super
w sumie może ten wpis jest trochę bez sensu bo nic konkretnego tu nie napisałam, nawet nie zrobiłam zdjęcia i wrzucam takie z przepisu, ale po prostu jestem taka szczęśliwa że to zrobiłam i zjadłam :33333 i chcę wam polecić żebyście też spróbowali i poczuli szczęście przynajmniej przez krótką chwilę
#weganizm #wegetarianizm
komentarze o treści zbliżonej do nie rozumiem po co udawać mięso gdy można zjeść prawdziwe mięso będą usuwane, bo temat poruszany wielokrotnie i zaniża poziom forum
źródło: comment_1v4VCOAdcbXqLL1jLkC4v7zQgFuQ0Dm1.jpg
Pobierzźródło: comment_io5iusptXkj4TNtGQjvMSE8rJmLne7ug.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
O c--j... Gułag to mało za takie coś.
źródło: comment_eE0jtG3L5InarccvpCxERRcsU5kZId4G.jpg
Pobierz