Wpis z mikrobloga

@michallo3: albo chmura Googla o ile nie miała podejścia.

O Jezu nie bedom mnie w hameryce szpiegowacz


Albo Kroll ontrack http://www.krollontrack.pl i szykować kilka tysięcy o ile nie był zaszyfrowany. A jak był to list z prośbą do dyrektora CIA ( ͡ ͜ʖ ͡)

Oraz ultimo - płakać w poduszkę i zacząć korzystać z konta Google
@michallo3: actory reset nie partycji ujęcia na nowo pamięci. Ale jeśli był to nowszy android to domyślnie miał włączone szyfrowanie, czyli u.arl w butach, ogłosić upadłość i kapitulacji, wywiesić biała flagę
@fervi: proszę Cię, Grażynka która przez całe życie powiatu nie opuściła jest źródłem cennych informacji?

Kto ma szyfrowac\ukrywac ten o tym wie a i tak lepiej dbać o opsec.

A z doświadczenia widzę że największą paranoje na punkcie korzystania z chmury i szpiegowania mają ludzie którzy najciekawsze co w życiu zrobili to zjedli gofra z ogórkiem kiszonym
Grażynka która przez całe życie powiatu nie opuściła jest źródłem cennych informacji?


@Leniek: Jak najbardziej. Ludzie to organizmy stadne, więc są między nimi zależności - nawet między Grażynką. Trzeba poczytać co NSA robiło to można się załamać :P