Wpis z mikrobloga

Nie da się ukryć że w naszym społeczeństwie istnieje takie dziwne podejście do wzrostu, że jak nie masz metrosiedziesiąt to jesteś niski :) no i ja całe życie byłem przekonany, że zabrakło mi tam z 5 milimetrów do tej boskiej liczby, bo jak się mierzyłem mając jakieś 18 lat jak już przestałem rosnąć, to wyszło tak z 179,5. Niby nic, a jednak jakieś poczucie niespełnienia to zostawiało. Tak więc od tamtej pory się nie mierzyłem, bo stwierdziłem że z wiekiem się tylko kręgi ściskają i się maleje. Po co się mierzyć, jeszcze się okaże że mam już tylko 178 ;) No i dziś rano postanowiłem się zmierzyć i wyszło że przez ostatnie 10 lat urosłem do 181, także pijcie ze mno kompot :)
#truestory #bigboy #coolstory
fiszu86 - Nie da się ukryć że w naszym społeczeństwie istnieje takie dziwne podejście...

źródło: comment_r7YJveUkvzdfk0OtHVn2AUgCZcwtIv3j.jpg

Pobierz
  • 17
nic mi nie mów mam 189 i ten jeden centymetr mnie boli :/


@Mageronik: Ale z 188 cm też byś się nie zaliczał do normalnych. Przy 189 cm nie jesteś zresztą aż takim troglodytą. ;)

Jeżeli optymalna waga różowej to 50-55 kg, to nie może mieć > 170 cm. Najlepiej 165 cm. Najwyższe szpilki mają po kilkanaście cm. Facet, pomijając dzikusów i Cejrowskiego, też nie chodzi boso. Okolice 180 cm to
@rbk17: #!$%@? mordo to nie zależy od wzrostu tylko od podejścia. Wczoraj w klubie obtańczyłem chyba wszystkie dziewczyny, raz nawet się 4 naraz same dołączyły bo zauważyły jak wywijam na parkiecie.
W tym samym momencie wysocy wywijali swoimi patykami nie w takt i #!$%@? im to wychodziło.