A tak, tak, znalazłem, chyba nawet był wpis o tym :) Cholera, nie sądziłem, ze będziesz coś takiego pamiętał ;) To skoro już tak gadamy na mikro Krzyśka, to powiedz o co chodziło z tym "sekunda przed, sekunda po" :D
@Farquart: nie zachowuj sie tak, jakbyś został przebudzony po fajnej imprezie, nie pomyślałbym, że coś tam skojarzysz, ale skoro już, to przynajmiej przy mnie nie graj najmądrzejszego na świecie, bo wszystkie dobre laski wiedzą, że muszę im Ciebie wystawiać
Okej, oficjalnie. Tak szczerze wam napiszę (obojgu), że ja tak naprawdę szukałem fajnego, ciekawego kontaktu, chciałem z kimś normalnym pogadać, a jak wychodziło na to, że nie ma większych szans, to sam nie wiem dlaczego, zgrywałem idiotę. Tak szczerze i tak w ogóle.
Najlepszy przypał, byłby, gdybym ja w tym momencie zgrywał miłego sympatycznego, na siłę, kiedy nie ma takiej potrzeby.
@choleryk: udało Ci się, zmindfuckowałeś mnie po całości...tak jak nie wiem o co chodziło tak dalej nie wiem ale w końcu jestem tylko zwykłym, prostym, normalnym człowiekiem i może pewne poziomy percepcji są dla mnie nie osiągalne...
@etherway: Oj, wychodzi na to, że masz wyobraźnię dużo lepszą jak ja. Wyląduj, wciśnij sobie do głowy, że pływasz jak ktoś dobry z kadry, wbij sobie do głowy, że jesteś szybszy. prześpij się i heja!.
Czy tylko ja jestem uprzedzony don książek pisanych przez kobiety? Jeśli jest to fantasy to już niemal na 100% wiem ze książka mi się nie spodoba. #ksiazki
...(and that road never seems to end)...
dobrą noc.
Dobrej.
A tak, tak, znalazłem, chyba nawet był wpis o tym :) Cholera, nie sądziłem, ze będziesz coś takiego pamiętał ;) To skoro już tak gadamy na mikro Krzyśka, to powiedz o co chodziło z tym "sekunda przed, sekunda po" :D
Nie poszedł, bardziej próbuję zrozumieć sens Twojej wypowiedzi. Ale rozumiem, że skoro się pałujesz, to mogło wyjść nieskładnie.
Okej, oficjalnie. Tak szczerze wam napiszę (obojgu), że ja tak naprawdę szukałem fajnego, ciekawego kontaktu, chciałem z kimś normalnym pogadać, a jak wychodziło na to, że nie ma większych szans, to sam nie wiem dlaczego, zgrywałem idiotę. Tak szczerze i tak w ogóle.
Najlepszy przypał, byłby, gdybym ja w tym momencie zgrywał miłego sympatycznego, na siłę, kiedy nie ma takiej potrzeby.
OK, to ja mam pytanie testowe - ile wypiłeś, bracie? ;)
Komentarz usunięty przez autora
to jak dla mnie są fajni, całkiem kumaci kolesie, tak zwyczajnie