Wpis z mikrobloga

Coś ciutkę ważniejszego niż dzisiejsze marsze osób płci pięknej: śledzę na twitterach różnych speców od polityki międzynarodowej, ekspertów, etc. i wszyscy jak jeden mąż podkreślają, że eskaluje się na naszych oczach konflikt rosyjsko-białoruski.

Według wskaźników doktryny Gerasimova (https://en.wikipedia.org/wiki/Valery_Gerasimov) Rosja przeniosła właśnie swoje stosunki z Białorusią na poziom "przedkryzysowy", przygotowujący do zaplanowanego kryzysu, którego zwieńczeniem może być (a raczej: "najpewniej będzie jeśli Rosja uzna, że jest to obecnie w jej interesie") konflikt, wojna hybrydowa. Czyli to, co widzieliśmy już - i wciąż widzimy - na Ukrainie. Ma to olbrzymie znaczenie dla naszego bezpieczeństwa. Rosja będąca w konflikcie z dwoma krajami przy naszej granicy to sytuacja, z jaką nasze państwo jeszcze się nie zmagało.

Aż dziw mnie bierze, że o tym się u nas nie trąbi. Tylko znowu jakieś beznadziejne wewnętrzne wojenki, podczas gdy naprawdę grozi nam coraz realniej (choć wciąż mgliście i daleko) taka zewnętrzna. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Więcej na ten temat: http://belarusdigest.com/story/belarus-russia-conflict-through-lens-gerasimov-doctrine-29252

#bialorus #rosja #wojna #wydarzenia #dziejesie #politykazagraniczna #zagramanico
  • 14
@noitakto: Jasne, stosunkowo. Ale nie aż tak daleka jak od momentu, w którym Białoruś pozostaje niezależnym i raczej pokojowo nastawionym kartofliskiem. Pokazuje to jednak zdecydowanie, że analizy świadczące, że to co dzieje się na Ukrainie jest reakcyjne (i tym samym na Ukrainie się zatrzyma) są nieprawidłowe - a tym samym, że Rosja faktycznie sięga powoli na zachód. Dla nas "czerwoną linią" są oczywiście NATO-wskie republiki bałtyckie. Ale cokolwiek dziejącego się zaraz
@EmbargoNaBany: no cóż. Miejmy nadzieję, że wtedy kto inny niż teraz będzie zarządzał naszym krajem. Chociaż pewnie najbezpieczniej będzie #!$%@?ć do Australii... ale nie wydaje ci się, że Rosja będzie chciała po prostu odbudować ZSRR?
@EmbargoNaBany: No można jeszcze założyć, że jak już Rosja będzie zdecydowana na działania zaczepne względem kraju NATO to nie będą się bawić w zajmowanie republik bałtyckich, tylko od razu uderzą w Polskę. Wtedy tamte kraje i tak będą ich.
@bryli: Pierdyliony, nie będę linkował tu mojego konta bo używam go pod imieniem i nazwiskiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°) W sumie nie interesuję się geopolityką aż tak długo (tak na dobre to od czasu przejęcia przez ruskich Krymu, gdy skumałem się że fukuyamowski "koniec historii" jednak nie nastąpi ( ͡° ͜ʖ ͡°)), ale początkowo zbudowałem sobie "siatkę informacyjną" followując większość kont imiennych dziennikarzy
@noitakto: Jedną z podstaw doktryny obronnej ZSRR było posiadanie również "sojuszników" (czytaj: pacynek, satelitów), które stanowiły bufor pomiędzy Związkiem a NATO, celowo jednak w Związku nie będąc... Powody tego były różnorakie, w tym historyczne (sprzeciw państw zachodu po II W.Ś., pominięty polityką faktów dokonanych), prawne i polityczne, np. utrzymywanie możliwości łatwego odcięcia takiego kraju, wykorzystania go jako prowodyra eskalacji albo poświęcenia go na rzecz "powstrzymania zachodniej agresji" itp. Takim tworem-buforem była
@EmbargoNaBany: polecam książkę Francusa Fukuyamy "Historia ładu politycznego". Ja jeszcze z pokolenia które pamięta trochę bratnią miłiść radzieckiego misia, więc daleki jestem od machania ręką na problem. Tak po prostu staram się pocieszać...
@jast: Takie założenie jest możliwe, ogólnie wszystko zależy od tego, jaki celu stawia sobie strona rosyjska - a ten jest cholernie ciężki do odgadnięcia.

Jednak takie uderzenie na Polskę musiałoby odbywać się na zasadach wojny tradycyjnej, niezgodnych z doktryną Gerasimova (czyli w skrócie z wojną hybrydową): a to oznacza dużo ofiar, olbrzymie zaangażowanie "risorsów", olbrzymi koszt potencjalnego sukcesu, a ten do tego niepewny, cholerne ryzyko, w tym takie, że NATO wyrwane
@noitakto: Obawiam się, że olbrzymią różnicę stanowił sposób myślenia o świecie tych, którzy byli wówczas u steru władzy Federacji Rosyjskiej. Co by nie mówić o korupcji i władzy mafii u nich w ówczesnym czasie (a były okropne i umożliwiły przez swe rozpasanie powrót hipernacjonalistom Putina), elity polityczne widziały u nich szansę na dobrobyt we współpracy z zachodem, w przystąpieniu do globalnego rynku, itp. itd. etc. Dzisiaj tamte elity są albo skooptowane
@EmbargoNaBany: dzięki za wpis. Ja ze swojej strony też mogę coś zaproponować, chociaż wydaję mi się większość też pewnie obserwujesz. Nie wszyscy są ekspertami ale uważam że te konta są ciekawe.
https://twitter.com/FreeRussiaEU
https://twitter.com/CaspianReport Ciekawe analizy wrzuca na YT, jeśli nie znasz to polecam.
https://twitter.com/JulianRoepcke
https://twitter.com/michaelh992
https://twitter.com/Jegorupan
https://twitter.com/mariaprzeomiec
https://twitter.com/eastbook_eu
https://twitter.com/SaladinAlDronni
https://twitter.com/labuszewska
https://twitter.com/PowerVertical
https://twitter.com/Guderian_Xaba

takich oczywistości jak Ośrodek Studiów Wschodnich czy PISM, Szewko itd to wiadomo że obserwujesz :)