Wpis z mikrobloga

#prawo #pytanie #pomocy

Zarezerwowałem nocleg na jedną noc i po przyjeździe właściciel hostelu chce ode mnie pieniądze za dwie noce bo jak mówi "że on nie wynajmuje na 1 noc" pomimo, że zgodził się miesiąc wcześniej przez telefon. (zobaczył, że było zainteresowanie w tych terminach i mu sie cebula włączyła chyba..)

Nie oddał nam zaliczki i kazał spadać jak nie dopłacimy za drugą noc. Rozmowa nie była przyjemna więc się pozbieraliśmy i zostaliśmy w obcym mieście bez noclegu o 21. Ponieśliśmy dodatkowe koszty taksówki w dwie strony i później jeszcze busa też w dwie strony by wrócić do domu się przespać. Na jego koncie zostało 200zł.

Typowy janusz nie do przegadania, uparcie twierdzi, że zamówiłem jedną noc, niestety możliwość sprawdzenia tytułu przelewu miałem dużo później i na moją korzyść w tytule napisałem, że chodzi o jedną noc..

Co zrobić w takiej sytuacji?
  • 1