Wpis z mikrobloga

@10048022: Z tymi drzewami to jakaś masowa sraczka. Jest sobie prywatna posesja to właściciel wycina. Jak sadze nowe drzewa to nikt mi medalu nie daje. A już najbardziej mnie śmieszą teksty warszawiaków- bo taki ładny skwerek/parczek był. Miasto przycebuliło i rozdawało działki w rozliczeniu wiedząc, że nie pozwoli na sciecie drze. Teraz płacz wielki- jak lubia skwerki to mogli odkupić od właścicieli po cenie rynkowej.