Wpis z mikrobloga

Dzisiaj miałam straszny dzień, nic mi nie wychodziło, w #pracbaza dostałam ochrzan i to zasłużony. Siedzę sobie jako taki smutny #przegryw na przystanku i musiało to strasznie żałośnie wyglądać bo aż pan żul mnie zaczął pocieszać, że wszystko będzie dobrze xD I dał mi (a raczej wcisnął) breloczek do kluczy na szczęście, powiedział, że mu już dość dał szczęścia, że działa w 100% i mi też przyniesie jak będę go nosić przy sobie. Nie wnikałam jakie to szczęście mógł mu przynieść skoro jest jak jest ale bardzo miło z jego strony skoro nie mając nic chciał jeszcze kogoś bezinteresownie pocieszyć i dać coś od siebie. No i w sumie poprawił mi humor.
  • 30
  • Odpowiedz
@oszty: To moja nowa praca kierownik i mistrz zmiany są że mnie zadowoleni. Poniedziałek, wtorek dniówka do 14 a potem 4 dni wolne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
To nie poniedziałki są #!$%@?, tylko twoja praca. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Nie wnikałam jakie to szczęście mógł mu przynieść skoro jest jak jest


@oszty: a co jeśli on chciał być w życiu wolnym człowiekiem i bycie żulem spełniło mu to marzenie?
Nie skreślaj tego breloka, bo może faktycznie działa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz