Wpis z mikrobloga

Równie dobrze możesz trafić wadliwy egzemplarz super zajebistego pancernego samochodu i co zrobisz?


@Zaybatzu: no nic nie zrobisz, ale wybierając egzemplarz ogólnie mniej awaryjnego modelu minimalizujesz ryzyko, bo jednak mniej prawdopodobne jest wybranie gniota wśród niezawodnych niż wśród chimerycznych, nie? ;)

On coś dużo BEEEE mówi, może jest baranem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Całkiem możliwe. Albo się przejęzyczył - dlatego go poprawiłem ;)
  • Odpowiedz
@AllOver: a czemu miałby być uciążliwy jako auto codzienne? W czym byłoby cięższe każdego dnia od np. Porsche Panamery? Pytam serio, bo może czegoś nie wiem, co zmieni mi opinię ;)

Ghibli i obecne Quattroporte są dla mnie paskudne z zewnątrz, także odpadają ;)
  • Odpowiedz
@MagnaPomerania: Bo to 5 metrów samochodu. Parkuj tym gdzieś na mieście :) Z Panamerą czy innym limo będzie tak samo. Po pierwsze, zawsze będziesz wystawał, po drugie, będziesz musiał stawać jak burak bo na jednym miejscu będzie się ciężko zmieścić, a to naraża cię na niechęć i rysowanie auta przez zawistnych Januszy. O samych kosztach eksploatacji to nie mówię, bo to wiadomo.
Mnie akurat te nowe się podobają, a te
  • Odpowiedz
@AllOver: aaa, czyli o gabarytach mowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jest w sumie auto rozmiarów Klasy S czy Serii 7, a te jeżdżą po miastach (może niekoniecznie po wąskich alejkach w Krakowie czy Toruniu), także to by mnie nie martwiło.
Na Januszy jest sposób. Na auta można założyć bezbarwną folię ochronną, która sprawdza się całkiem nieźle (wrzucę ci tu filmik Shmee150, który rysuje po takiej
M.....a - @AllOver: aaa, czyli o gabarytach mowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jest w sumie auto ro...
  • Odpowiedz