Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#niebieskiepaski czy jest dla was problemem zrobić kobiecie dobrze dłonią? Moja druga połówka uważa, że nie będzie robić tego "z szacunku do mnie, bo nie jestem dziwką". Tylko seks z nim nie sprawia mi przyjemności, bo on dochodzi, a ja zostaję bez orgazmu (dobrze wie o tym, że nie dochodzę, mówiłam mu wprost). Nawet gdy proszę o to by zrobił mi dobrze samą ręką to nie chce.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 24
NaćpanyHultaj: Ale loda to pewnie chętnie przyjmie i to obowiązkowo z połykiem c'nie xD? Gość albo leci w #!$%@?, albo jest jakiś upośledzony. Dla mnie może delikatnym problemem zawsze było to, że każda kobieta z którą byłem potrzebowała z 10 minut spokojnie, by dojść przy zabawie łechtaczką. Nie powiem, czasem przedramię odpada, ale NIGDY nie olałem partnerki. Czy to w grze wstępnej, czy po seksie, każdy miał po orgazmie.

Zaakceptował: Asterling
OP: @InfinityM: @pokey: Do seksu oralnego z jego strony nawet nie było podejścia, a mi jest głupio, bo dzisiaj dosłownie błagałam o to, żeby "pomógł" mi dojść, bo byłam cholernie rozpalona. Jak powiedział, że nie, bo nie jestem dziwką i on mnie traktuje serio(ciągle ta sama wymówka) to ze łzami w oczach wyszłam do łazienki i tam płakałam, bo mam tego dość.
@AnonimoweMirkoWyznania: fghjkl: Obrazilłby się albo miał
@AnonimoweMirkoWyznania: OPko, może ja jestem głupi, może przewrażliwiony, ale gdyby dziewczyna na siłę przyciskała mi głowę do swojej patelni a mi nawet nie chciała dotknąć knagi (z tak gównianego i wydumanego powodu), to zwyczajnie bym ją rzucił. Seks jest spoiwem związku i jedną z jego płaszczyzn. Również tutaj trzeba iść na kompromisy i dbać o partnera. A jeszcze po olaniu moich próśb by pomogła mi dojść...nie wyobrażam sobie związku z kimś
OP: Tutaj opka, nie skopiowałam kodu.
@InfinityM: Jak?
@gosialke: Nie tylko ty.
@sil3nt: Dzisiaj nawet nie podejmował tematu eksu.

Również tutaj trzeba iść na kompromisy i dbać o partnera.

To samo mu mówię, ale on wczoraj rano stwierdził, że za to, że kilka razy ja nie chciałam to trzeba mnie "ukarać" i wcale nie będzie seksu.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: dorotka-wu