[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Poradźcie Mircy i Mirabelki. Taka sytuacja w rodzinie: ona chora psychicznie, ukrywała chorobę przed ślubem. Teraz choroba się nasiliła, fatalna sytuacja, problemy itd. Farmakologia gówno pomaga. Dzieci brak. Jak myślicie lepiej być w takiej sytuacji egoistą i brać rozwód, czy do końca życia babrać się w tym gównie bo się "przysięgało że i w chorobie...". Miał ktoś podobną sytuację? Bo przypuszczam, że temat rozwodu i tak nie dojdzie do jej świadomości, jak to bywa ze schizofrenikami. Nie wiem jak doradzić tej osobie, bo sam się nerwowo wykończy.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[paziu]

ukrywała chorobę przed ślubem

Jak myślicie lepiej być w takiej sytuacji egoistą i brać rozwód

@AnonimoweMirkoWyznania: masz zamiar przybijac sie do krzyza, bo laska przed toba ukrywala chorobe zeby tylko sie z kims hajtnac? zostales zrobiony w #!$%@?, nie wiem po co ci te skrupuly.

[mikii77]

@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli ukrywała i masz na to jakieś dowody to możesz unieważnić ślub, nawet kościelnym.

[mirkogreg]

@AnonimoweMirkoWyznania: Przecież jeśli ukrywała chorobę przed ślubem, to taki ślub jest nieważny.

[paziu]

@AnonimoweMirkoWyznania: sorry za uzycie drugiej osoby, oczywiscie chodzilo mi o glownego zainteresowanego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[r.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: W takiej sytuacji rozwód z unieważnieniem kościelnego ze względu na zatajenie choroby. Ale na jego miejscu nie odcinałbym się od niej całkowicie tylko starał się ją wspierać. Tak po ludzku.

[measure]

@AnonimoweMirkoWyznania: Rozwód z orzeczeniem o jej winie (bo będzie jej płacił alimenty do końca życia), ale lepiej: unieważnienie małżeństwa (kościelne na pewno się da, nie wiem, jak z cywilnym).

Mam przypadek w pobliżu, facet ożenił się z litości (co samo w sobie było głupie) z biedną istotką i ta biedna istotka okazała się chorą psychicznie szantażystką, grożącą mu, że się zabije, jak on odejdzie, niezdolną do wspólnego życia. Po kilku latach

[Eskimos_Stanislaw]

@measure: depresja to tez choroba psychiczna, to słowo jest nadużywane niestety

[Daleki_Jones]

@AnonimoweMirkoWyznania: Oczywiście. Jeśli żona posiada wady ukryte to możesz ją zwrócić poprzez unieważnienie małżeństwa.

[measure]

@Eskimos_Stanislaw: Wiem, ale z człowiekiem z depresją (prawdziwą) da się stworzyć związek, a np. ze schizofrenikiem to nie bardzo. Ale masz rację, to był skrót myślowy.

Ale na jego miejscu nie odcinałbym się od niej całkowicie tylko starał się ją wspierać. Tak po ludzku.

@rak_kontent: A ja nie jestem pewna... Gdyby to nie była jej wina - zgodziłabym się z Tobą. Ale ona z pełną premedytacją zaryzykowała całym jego życiem,

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: Jakim sposobem miałby jej jeszcze płacić alimenty? Za co, za to #!$%@? że się ożenił? Jeśli nie udowodni przed sądem zatajenia choroby to co?

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop

[KinmanDoriana]

@AnonimoweMirkoWyznania: oszukała Cię. W najważniejszej kwestii. Błąd co do osoby = możliwośc unieważnienia ślubu bez najmniejszego kłopotu.
No chyba, że ją kochasz...na to musisz odpowiedzieć sobie sam. (pamietaj -> zostałeś oszukany)

[archates]

@AnonimoweMirkoWyznania: to ona będzie w pogorszonej sytuacji materialnej i sąd może zasądzić alimenty niestety. http://www.infor.pl/prawo/alimenty/alimenty-miedzy-malzonkami/77909,Jak-ksztaltuje-sie-obowiazek-alimentacyjny-miedzy-malzonkami-po-rozwodzie.html

[measure]

@AnonimoweMirkoWyznania: Dokładnie, za to, że się ożenił! Dlatego orzeczenie o winie jest tak strasznie ważne. Bez tego orzeczenia ona może go pozwać o alimenty i jeszcze będzie ją utrzymywał do końca życia. Naprawdę! Dobry prawnik to podstawa w tej sytuacji, poradź mu to koniecznie.

[PurpleHaze]

@AnonimoweMirkoWyznania: stary ale jak mozna bylo tego nie zauwazyc przed slubem?

[I.....e]

@measure: masz jakieś doświadczenie w związkach z osobami cierpiącymi na schizofrenie czy nie znam się to się wypowiem?

[Crea]

@AnonimoweMirkoWyznania: A wyobraź sobie, że znam taką samą akcje. Tyle, że akt ślubu wzięto, bo młoda w ciąży. Dziecko się urodziło i wyszło szydło z worka. On chory z bogatą historią choroby psychicznej. Po 2 latach Ona nie wytrzymała i rozwód. Nie dziwie się, przemoc w związku.

Nie męcz się, bierz rozwód!

[plecak_odrzutowy]

@AnonimoweMirkoWyznania: przed zawarciem ślubu kościelnego ksiądz spisuje protokół czy żadna ze stron nie zataja choroby psychicznej/bezpłodności itd. Jeżeli fakt choroby psychicznej został zatajony to jest to jak najbardziej podstawa do unieważnienia ślubu kościelnego (cywilnego pewnie też).

[R.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: Uciekaj, życie masz jedno, nie warto go sobie marnować na umartwianie się z osobą psychiczną. Nie byłeś świadomy, że ma schizofrenie - zataiła to więc nie miej skrupułów jak i ona nie miała.

[support]

@AnonimoweMirkoWyznania: chłopie jeszcze dzisiaj powinieneś składać pozew rozwodowy