Wpis z mikrobloga

@laaalaaa: Książki są dla tych, którzy mają czas na bzdury typu czytanie opisu sceny, którą dało by się zawrzeć na jednym obrazku. Inaczej mówiąc, odczytywanie informacji jest powolne, a dane upakowane niekonsystentnie. Może są ludzie, na bezrobociu, którzy zamiast telewizora powinni sięgnąć po książkę, ale ja zaczynam swoje zajęcia o 8 a kończę o 23 i nie mam czasu na tak powolne przyswajanie danych.