Wpis z mikrobloga

@Slonx to plus znacznie wiecej plusow ma czytanie po prostu czegokolwiek. jak czytasz hehe pasty to tak jakbys czytal jakies ksiazki fantasy. do tego artykuly, rozne ciekawoski. Mam duzo obszerniejsza wiedze od przecietnego czytacza ksiazek, ktory notabene nie moze zablysnac za bardzo swoja wiedza w towarzystwie, bo to tak jakby opowiadac o gierkach
kolejny entuzjasta pisma obrazkowego XD


@durielek: Widocznie jestem wzrokowcem i szkoda mi czasu na ślęczenie nad tym co ktoś tam napisał. Napisałeś coś? To mi zapłać za to, że muszę przeczytać 150 stron druku. Bo zabierasz mój czas.

Nie lubię gdy ktoś pisze mi scenariusz którego nijak nie mogę zmienić i nie mam żadnego wpływu na toczącą się akcję.
Książki są dla ludzi z nadmiarem czasu, którzy nie lubią mieć wpływu
nie. i jest wręcz udowodnione, że oglądanie telewizji ogłupia, a czytanie książek (nawet jakichkolwiek) stymuluje wiele ośrodków w mózgu, opóźnia demencję i alzheimera. Oglądanie filmów nie. Żonglowanie pomarańczami nie wiem.


@durielek:
Naturalnie, stymulować stymuluje, ale nie jest to jedyne zajęcie, które to robi. Żonglowanie jest pod tym względem w czołówce, podobnie jak nauka języków. Tyle, że żonglerzy czy poligloci nie zakładają sekt i nie postują obrazków jak ten :)
@durielek: ale masz ból dupy że wszystkim w nitce odpisujesz xDD Dowolna gra strategiczna stymuluje mózg lepiej niż sto #!$%@? książek beletrystycznych, bo nie ważne czy przeczytasz mistrza i małgorzate, czy jakieś #!$%@? 50 twarzy greja i tak nie ma w tym żadnej sensownej treści, tylko same fanaberie autora. no ale co poradzić na człowieka który w swoim rozwoju zatrzymał się w XIX wieku.
Naturalnie, stymulować stymuluje, ale nie jest to jedyne zajęcie, które to robi


@Errad: zgadza się. dobry wpływ na mózg ma też np. gra w szachy czy rozwiązywanie krzyżówek i sudoku.

Problem w tym, że większość Polaków jednak w wolnym czasie wybiera oglądanie telewizji
Dowolna gra strategiczna stymuluje mózg lepiej niż sto #!$%@? książek beletrystycznych


@kulaty: potrzebne źródło.

Tzn. ja nie zaprzeczam, że granie w gry rozwija pewne umiejętności (chociaż ja znam tylko takie badania, które mówią o rozwijaniu refleksu), ale ty twierdzisz, że lepszy niż czytanie książek. no to udowodnij

a nie, zapomniałem, że czytanie jest przestarzałe i kto by się tam przejmował dowodami xD

ponadto wychodzisz z błędnego i głupiego założenia, że można
Problem w tym, że większość Polaków jednak w wolnym czasie wybiera oglądanie telewizji


@durielek:
Co fakt to fakt, ale nie tylko Polaków, rzecz jasna :)

zgadza się. dobry wpływ na mózg ma też np. gra w szachy czy rozwiązywanie krzyżówek i sudoku.


Miewam napady ambicji w kwestii samodoskonalenia i z doświadczenia, jako wskazówkę, mogę napisać, że rozwojowe dla umysłu są czynności rzadko wykonywane lub dotychczas niewykonywane czynności ponieważ tworzą nowe synapsy.
Czytanie książek to niewątpliwie bardzo zajmująca forma spędzania czasu, która potrafi rozwijać intelektualnie, pobudzać wyobraźnię i wpływać na światopogląd. W związku z tym osoby, które spędzają wolne chwile oddając się lekturze są jednostkami mądrzejszymi, elokwentnymi, światłymi…

Szkoda tylko, że rzeczywistość nie jest tak piękna.

Przyznaję, że nie jestem w stanie zrozumieć przyczyny, dla której książki są wynoszone na piedestał jako najbardziej wartościowa forma rozrywki. Dla mnie jest to taki sam sposób spędzania
@sspiderr
@Metzger3 moze i czytanie ksiazek nie jest czyms wybitnym, ale jednak sie przydaje w zyciu. Dzis np bylem swiadkiem jak w biedronce dwoch panow, tak na oko 45-50 letnich czytalo sobie na glos instrukcje od jakis ladowarek samochodowych, ktore akurat rzucili na sklep. Niektore slowa musieli sylabilizowac ( ͡° ʖ̯ ͡°). To jest az straszne, jak sie widzi, ze dorosli ludzie maja problemy z przeczytaniem kilku zdan.