Wpis z mikrobloga

@rowka: miałem komplet po liceum, czyli 5 lat temu, co roku jak mi się przypominało, że mam i że jest sezon na sprzedaż książek w czasie wakacji, to próbowałem to gówno sprzedać i nikt nie chciał, nawet za darmo do antykwariatu nie przyjęli. W końcu #!$%@?łem w #!$%@?.
@rowka: ten język w ogóle nie jest intuicyjny, a dodatkowo nieprzydatny na co dzień; gdybym miała wybór to bym to rzuciła w #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@aperek: znaczy ponoć pomaga przy nauce innych języków, no i trochę marzenie wydać w polszy autobiografię cesarza rzymskiego hadriana i brzmi fajnie w cv chyba.
@rowka: przy włoskim może faktycznie pomaga, ale ja jednocześnie ucząc się niemieckiego mam problemy z literą "k" (np. Akkusativ -> Accusativus, non stop mi się myli). A autobiografia cesarza Hadriana chyba już raczej nigdy się nie pojawi ( ͡º ͜ʖ͡º)
@rowka: Nawet i angielskiego, gdzie 30% to łacina a kolejne 30% to francuski.

Morze po angielsku to Sea, ale już morski to maritime. Morze po łacinie to mare.

Kot po angielsku to cat, bo pochodzi od łacińskiego felis catus.
Koci to już tylko feline.

Pies to dog (anglosaski hound, niemiecki Hund)
Psi to albo doggy albo canine bo canis.

Samochód po angielsku to car. Car bierze się od carpenter, czyli stolarza
@Okcydent: totototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototootototototototototototoototototototo
@rowka: Uczyłem się angielskiego i niemieckiego, ale dopiero nauka francuskiego pokazała mi, że trochę ze mnie łacinnika.
Kiedyś się nauczę jakiś formalnych podstaw łaciny, ale póki co pozostaje przy wyłapywaniu słów.
Aż mnie kurde zdziwiło jak żywy może być ten wielokrotnie martwy język - rzymianie przestali rozumieć łacinę Cycerona i Cezara gdzieś w II/III wieku. W VII/VIII przestano rozumieć nawet łacinę ludową.
@rowka łacina jest super! Uczyłam się z tych książek i np. jak zaczęłam hiszpański to cała gramatyka dla mnie była wyjęta żywcem z łaciny :) we włoskim podejrzewam, że jest podobnie.