Wpis z mikrobloga

@Rodriquez: Przede wszystkim to zależy od studiów. Ja gadam o normalnych studiach, a nie o jakichś gówno-kierunkach. Zacznijmy choćby od tego, że do wielu zawodów nie wejdziesz bez studiów, choćby dla przykładu wiele dziedzin budowlanki, gdzie musisz mieć uprawienia, które dadzą ci tylko studia.
A poza czystą wiedzą naukową, dochodzi jeszcze masa nowych znajomości i wszyscy ci znajomi są w tej samej branży co ty. Później ciężko będzie znaleźć kogoś
  • Odpowiedz
@FireDash: Normalny kierunek w sensie np Informatyka totalnie nie potrzebne studia, to tylko sztuczna segregacja rynku aby tylko pokazać że studia muszą być, Budowlanka w sensie gdy prowadzisz prywatną działalność gospodarczą nie interesują Cie uprawnienia bo robisz na siebie. Dentysta , temat tabu nawet Cejrowski mówił że są tzw samouki które za wizyte biorą parę złoty (oczywiście nielegalnie) ale też był w stanie się tego nauczyć.
  • Odpowiedz
@Rodriquez: tylko mała część ludzi otwiera firmy, zdecydowana większość pracuje u kogoś i to bierzmy pod uwagę, bo równie dobrze mogę napisać, że przecież da sie wygrać w lotka i po co studiować.
  • Odpowiedz
@FireDash: Otwierają działalność Ci którzy chcą coś osiągnąć Ci którzy chcą pracować na etacie pragną rutyny. Otworzyć działalność != wygrać w totka bo w działalności nikt nic Ci nie da przypadkiem, ani za darmo
  • Odpowiedz
@Rodriquez: studia uczą wielu rzeczy, np dyscypliny. Jeśli osoba była w stanie przebrnąć przez porządne studia to może nauczyć się praktycznie dowolnej rzeczy i po prostu 'umie się uczyć', a to jest bardzo dużym atutem w pracy
  • Odpowiedz