Wpis z mikrobloga

-Wiesz, według teorii gier nie powinno się nikomu mówić, kiedy ma się urodziny.

Nie rozumiem.

To przegrywające otwarcie. Po nim nie ma wygrywającej strategii.

Jak to, strategii? Chodzi o urodziny.

Dokładnie to samo powiedziała Chelsea, kiedy jej tłumaczyłem. Posłuchaj, mówiłem, załóżmy, że mówisz wszystkim, kiedy to jest, a potem nic się nie dzieje. To prawie jak policzek.

A załóżmy, że wyprawiają ci urodziny, odparła Chelsea.


Wtedy nie wiesz, czy robią to szczerze, czy twoje wcześniejsze działanie skłoniło ich, z poczucia winy, do obchodzenia święta, o którym woleliby nie pamiętać. Za to, jeśli nikomu nie powiesz i nikt nie przyjdzie, nie ma powodu się martwić, bo w końcu przecież nikomu nie powiedziałaś. A jeżeli już ktoś zaprosi cię na drinka, wiesz, że to szczere – nikt nie zadawałby sobie trudu, by się dowiedzieć, kiedy masz urodziny – a potem obchodzić ich – gdyby naprawdę cię nie lubił. (…) Matematyka dowodzi niezbicie: jedyną wygrywającą strategią jest tajemnica. ”
  • 21
  • Odpowiedz
@r5678: kurna, no czytalem. Dlatego pewnie wydawało mi się lekoo znajome, ale generalnie książka ze spoko pomysłem i historią ale dość ciężko mi się czytało.
  • Odpowiedz
@r5678: "Problem" polega na tym, że większość ludzi chce nieszczerych zachowań. Chcą życzeń w urodziny, chcą kwiatów na walentynki, wystarczy zapomnieć o którejś dacie i sprawdzić.
  • Odpowiedz
@urban33pl: ja bym zmieniła temu nazwę ze ślepowidzenia na upośledzenie, to zakamuflowany paradoks więźnia:

Dwóch podejrzanych zostało zatrzymanych przez policję. Policja, nie mając wystarczających dowodów do postawienia zarzutów, rozdziela więźniów i przedstawia każdemu z nich tę samą ofertę: jeśli będzie zeznawać przeciwko drugiemu, a drugi będzie milczeć, to zeznający wyjdzie na wolność, a milczący dostanie dziesięcioletni wyrok. Jeśli obaj będą milczeć, obaj odsiedzą 6 miesięcy za inne przewinienia. Jeśli obaj
  • Odpowiedz
  • 6
@urban33pl
@r5678
@ananasowa_pythonistka
@Niedowiarek
Bo sytuację urodzin zazwyczaj obrazuje gra sekwencyjna wieloosobowa. Czasem zdarzyc się może, że to gra symultaniczna. Problem natomiast pojawia się w zrobieniu drzewa czy matrycy takiej gry. Ciężko przypisać wartości zwrotów za podjęcie danej decyzji i za ostateczny zwrot dla gracza jubilata (w postaci satysfakcji). To po prostu wykracza dalece poza matematyczny opis teoriogrowy.
I jeszcze jeden ważny aspekt: nie analizowalbym za pomocą teorii
  • Odpowiedz
@devs: Autor uprościł to wprawdzie do gry jednoosobowej, ale przy takim założeniu jego rozumowanie jest prawidłowe. Co do aspektu emocjonalnego - pełna zgoda, a z tego co pamiętam tego samego zdania jest rozmówca bohatera książki.
  • Odpowiedz
  • 0
@Niedowiarek przy takim sformułowaniu jak to zrobił watts nic z tego nie wynika dla teorii gier. Pokaż mi matryce i uzasadnij założone zwroty. Wtedy możemy podyskutować
  • Odpowiedz
@r5678: co jesli wszyscy zakladaja ze takie przypomnienie masz i chetnie i szczerze je uzyja zeby sie do ciebie odezwac tego dnia? Nie mowie o wpisie na tablicy ale zadzwonic, lub podjechac na chwile.

Ukrywanie daty urodzin bo tylko prawdziwi przyjaciele znaja date sami to #rak

Nie, nie wygrywasz jak ukrywasz urodziny :D
  • Odpowiedz
@Mattiopl: ciekawe ze ledwo kilka dni temu mialem tu dyskusje z takim intelectually superior dla ktorego to bylo strasze wymuszenie ze strony spoleczenstwa ze musi pisać zyczenia
  • Odpowiedz