Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiałem dlaczego miecz samurajski stał się symbolem doskonałej broni skoro był tak naprawdę bardzo prymitywny. Wytwarzany w sposób, który w Europie i Bliskim Wschodzi porzucono ok. X-XI w. na rzecz doskonalszych metod. Robiony w większości z kiepskiej stali. Nie dorównywał pod żadnym względem późnym wynalazkom europejskim. A samuraje niby najlepsi z najlepszych, wojownicy doskonali - przecież, gdy "nowoczesny świat" mógł ich poznać to oni już byli cieniem dawnej świetności.Raczej policja czy gwardia honorowa niż wojsko. A do tego z naszego pkt widzenia byli rodzajem niewolników. No i tu dochodzimy do sedna. W czasach gdy Japonia otworzyła się na Zachód...a właściwie została zmuszona do tego, miecze samurajskie były rzeczywiście lepsze niż cokolwiek innego co znali zachodni żołnierze. Broń biała, która wtedy miała u nas już symboliczne znaczenie była kiepska. Nikt w zachodniej cywilizacji nie robił już doskonałych szabel, czy mieczy, bo po co? Więc gdy oficerowie brytyjscy czy francuscy porównywali swoje ceremonialne szable (których nawet nie ostrzono) z katanami to rzeczywiście byli pod wrażeniem. Proces produkcji także wydawał się niezwykle skomplikowany i zaawansowany technologicznie - u nas to już było prawie automatycznie robione:) Do tego to co samurajowie robili z mieczami budziło podziw także dlatego, że przecież nikt nie wiedział, że kilkaset lat wcześniej w Europie też takie cuda w machaniu mieczem potrafiliśmy robić. Ot i tym sposobem narodziła się legenda.
Na zdjęciu samurajowie z okresu wojny secesyjnej (albo nawet później)
#ciekawostki #japonia ##!$%@?
stahs - Tak się zastanawiałem dlaczego miecz samurajski stał się symbolem doskonałej ...

źródło: comment_webIa3uamdivHGipk4yrxkm8E74WBk77.jpg

Pobierz
  • 69
W Japonii z kolei katany produkowano z gorszej jakości stali, ale zastosowano tzw. laminat - twardą stal "okładano" warstwami stali bardziej miękkiej, przez co miecz był lekki i bardzo wytrzymały a jednocześnie miał dającą się świetnie naostrzyć krawędź tnącą.


@zkandal:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dziwer

No i jest jeszcze kwestia hartowania selektywnego (hamon) - jeśli się nie mylę, to właśnie w Japonii


http://polimaty.pl/2013/06/stal-damascenska-zapomniana-technologia/

Sztuczki poprawiające wytrzymałość i elastyczność stali były znane już od dawna rzemieślnikom
Khaine - > W Japonii z kolei katany produkowano z gorszej jakości stali, ale zastosow...

źródło: comment_XgfgTdYQBK6FEAr2rt5UxPpjDsjuxKrh.jpg

Pobierz
@zkandal: Prymitywny jak muszkiet w porównaniu do M16. Jedynym ulepszeniem w porównaniu do kawałka naostrzonej stali było zastosowanie krzywizny ostrza i na tym rozwój katany się zakończył. Technologie wytwarzania również stały w miejscu, tak jak @stahs napisał. W europie oczywiście były miecze robione masowo, ale też były bardzo dobrej jakości miecze, które w późnym średniowieczu przewyższały katany pod każdym względem.

A wszystko to przez niemal święty w japoński konserwatyzm. Dlatego też
@surival: Weźmy jeszcze pod uwagę pomysłowość Europy w tworzeniu narzędzi do robienia bubu. Japonia "wymyśliła" miecz i stwierdziła, że jest tak zajebisty, że nic innego już nie potrzebują - no może poza zaostrzonym kijem, albo mieczem na kiju. Nie używali tarcz pewnie dlatego, że były "niehonorowe", czytaj: "bo jak się samurajska gównokatana wbije w drewno (o ile w ogóle się nie złamie) to można takiemu elitarnemu wojownikowi wbić dzidę pod żebro
Khaine - @surival: Weźmy jeszcze pod uwagę pomysłowość Europy w tworzeniu narzędzi do...

źródło: comment_Ynl7tW4GXx9o0f6vcVWSc6BbkzdywZiS.jpg

Pobierz
@Khaine: ale czemu mi dajesz do poczytania coś, o czym wiem doskonale od dawna, gdyż jest to moje hobby i zainteresowanie. Hartowanie selektywne co ma wspólnego z damastem? W Europie również stosowano ten zabieg, ale w zupełnie inny sposób - rozgrzane ostrze hartowano polewając samą krawędź tnącą zimną wodą, w Japonii stosowano glinkę i jest to bezapelacyjnie lepszy sposób od europejskiego.

@surival: dlaczego mam porównywać muszkiet z M16? To tak
ale czemu mi dajesz do poczytania coś, o czym wiem doskonale od dawna


@zkandal: Bo napisałeś tak jakby to w Japonii supermistrzowie arcymiecznicy to wymyślili, kiedy w Europie to było znane jeszcze pewnie przed naszą erą. Co najwyżej robili to po prostu inaczej. Jeden pomysł na który nie wpadli w Europie kontra setki, na które nie wpadli tam.
@stahs: odkąd po raz pierwszy obejrzałem #starwars to do dzisiaj się zastanawiam jak to się stało, że siły zbrojne Imperium wywaliły kasę na takie MEGAGÓWNO jak maszyny kroczące.
Zastanówcie się. Ktoś musiał totalnie wziąć w łapę za ten przetarg. Imperium musiało takowy rozpisać bo od samego początku to byli legaliści i biurokraci. Potrzebowali opancerzonej broni o dużej sile rażenia, która będzie zdolna działać na trudnym terenie, także na Hoth.
No ale
patrickwro - @stahs: odkąd po raz pierwszy obejrzałem #starwars to do dzisiaj się zas...

źródło: comment_3DZG12zBAlw26ieyJCx3XYpe2fZB9cHW.jpg

Pobierz
A wręcz rzekłbym, że wraz z kultem Bushido wiązanym z japońskim nacjonalizmem jest już powoli zapominany.


@stahs: Powiedz to milionom Japończyków uprawiającym kendo, iaido, jodo. Do tego pokrewne dyscypliny jak naginata do, tankendo itd. Także w aikido cały czas miecz jest obecny. Więc mówienie, że kult miecza w Japonii jest zapominany jest głupotą. Jasne, w pewnym stopniu to wszystko ewoluuje, ale wciąż są tam osoby zajmujące się wytwarzaniem wysokiej jakości katan,
@surival: ale tu znowu porównujesz z europejskimi mieczami. Katana nie była przecież przeznaczona do fechtunku, jak nasze genialne szable. Japończycy nawet z ruchu wydobycia miecza z pochwy zrobili filozofię (iaido, nie wiem jak to się pisze), więc nie ma co porównywać chlastania zweihanderem do oszczędnych pod względem ruchu walk kataną.
No i wspomniany przeze mnie izolacjonizm - póki nie było potrzeby urozmaicania uzbrojenia, to nikt nie myślał o lepszych mieczach. Nawet
@burzovsky:

Powiedz to milionom Japończyków uprawiającym kendo

Kendo uprawia teraz ok 1,5mln Japończyków (czyli trochę ponad 1%), jak zakazali Kendo po wojnie dotknęło to podobno 8 mln ćwiczących (to da jakieś 10%, bo populacja Japonii była wtedy mniejsza, ale nie wiem dokładnie jaka) Tak czy owak zainteresowanie tym sportem spadło na oko dziesięciokrotnie, dlatego napisałem POWOLI zapominany.
Poza tym pisałem o kulcie, oglądałem reportaż o kendo, w którym stary mistrz narzekał,
więc nie ma co porównywać chlastania zweihanderem


@zkandal: Co? Jakiego chlastania zweihanderem? Jak już się w ogóle cokolwiek chlastało tym zweihanderem, to piki podczas nacierania na falangę. Normalnie używało się go bardziej jak włóczni i to też były oszczędne ruchy. Z całym szacunkiem, ale japońska szermierka przy europejskiej jest chyba jednak względnie prymitywna. Japończycy z ruchu wydobycia miecza robili filozofię, bo im się nudziło a chłopi podczas mordowania i tak nie
Khaine - > więc nie ma co porównywać chlastania zweihanderem

@zkandal: Co? Jakiego...

źródło: comment_QZhfQ5ioNuoZ2iw3OfHlvdxq0whPAxYj.jpg

Pobierz