Aktywne Wpisy
volodia +219
Kataster do posiadania drugiego mieszkania to godne i sprawiedliwe rozwiązanie.
#nieruchomosci
#nieruchomosci
gumol +1589
Słynny włoski płetwonurek Enzo Mallorca nurkował w ciepłym morzu Syrakuz wraz ze swoją córką Rossaną.Gotowy do zanurzenia, poczuł, że coś lekko uderzyło go w plecy.
"Odwróciłem się i zobaczyłem delfina. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nie chce się bawić, lecz coś wyrazić".
Zwierzę zanurkowało, a Enzo popłynął za nim.
Na głębokości około 12 metrów, zauważył uwięzionego w porzuconej sieci, innego delfina.
"Odwróciłem się i zobaczyłem delfina. Wtedy zdałem sobie sprawę, że nie chce się bawić, lecz coś wyrazić".
Zwierzę zanurkowało, a Enzo popłynął za nim.
Na głębokości około 12 metrów, zauważył uwięzionego w porzuconej sieci, innego delfina.
Pewnie, zdaję sobie sprawę, że Ci którym się w związkach wiedzie zazwyczaj o tym nie piszą, bo i po co? ( ͡º ͜ʖ͡º) Wierzę też, że w naszym zabieganym, nastawionym na perfekcjonizm (każdy musi być niemal półbogiem) i stałą atencję (fejsbuki, insta i inne pierdoły) świecie da się jeszcze wypracować stabilną, zgodną relację. Znam takie pary, choć przykro to mówić, jest ich coraz mniej. Spotykam o wiele więcej ludzi, którzy jednego dnia nie widzą świata poza sobą, a drugiego udają, że się nie znają albo niszczą się w sądowych bataliach, np. o dziecko. Oczywiście, mam tu na myśli głównie ludzi z mojego pokolenia (rocznik 95) i odrobinę starszych.
Jako ktoś, kto nie był jeszcze w stałym związku, jestem tym trochę zasmucony. Skoro "normalni" ludzie (mam tu na myśli takich, którzy z łatwością wchodzą w takie relacje) często mają później duże problemy ze wspólnym życiem, to sam obawiam się tego. I nawet już odpuszczam wałkowany milion razy temat podrywania, bo wiem, że nie ma co spisywać siebie na straty lekko po dwudziestce. Moje wątpliwości skłaniają się ku temu, co miałoby być dalej. Tyle pytań które są jedną wielką niewiadomą... jaka może być moja przyszła partnerka? Będzie mi wierna i nie skończy się słynnym bolcem na boku? Czy będę dla niej prawdziwym partnerem, czy tylko kolejnym tymczasowym przystankiem? Co z naszymi wymaganiami względem siebie - czy jedno z nas wycofa się, gdy nie będzie mogło spełnić jakiegoś oczekiwania drugiego? Wreszcie, czy będziemy się traktować dojrzale i poważnie a nie jak rozkapryszone książęta?
Krótko mówiąc: mój spokojny i wyważony charakter nie za bardzo pasuje do współczesnego świata i wyzwań jakie on stawia, zwłaszcza na tym grząskim, miłosnym gruncie.
Dzięki za przeczytanie, dobrej nocy.
#oswiadczenie #gownowpis #rozowepaski #niebieskiepaski
Każda potwora znajdzie swego amatora :) "dzienuje" dobranoc