Wpis z mikrobloga

Cały sezon byłam zdrowa, nawet małego katarku nie złapałam , mimo kontaktu z chorymi osobnikami. Mogłam się zarazić na uczelni, w pracy (ludzie, nie kaszlcie sprzedawcom w twarz stojąc przy ladzie) w autobusie miejskim, ale nic, dbałam o siebie bardzo, ubieralam się ciepło, jadłam zdrowo, wychodziłam na spacery w mroźne dni i już byłam pewna że tego złego licho nie weźmie. No i akurat mam ostatni tydzień wolnego na uczelni, zaplanowałam pracować ciężko i długo by zarobić na waciki...a już 3 dzień leżę z bólem gardła , kaszle i smarkam. Jak tu żyć?! #zalesie #choroba #gownowpis
  • 7
@lililililil: przyznam, że możesz mieć rację. Od października ogarnialam 13 godzin po za domem, w tym czasie uczelnia i praca (często robiłam od 7 do 10, uczelnia 10-15 i do pracy do 20. Stres chyba mnie trzymał. W tamtym tyg odpuściłam, odpoczelam no i mam...