Wpis z mikrobloga

Zwykle takie rzeczy objawiają się jako całokształt, więc nie związalabym się z kimś takim.


@Shanny: Nie związałabyś się z gościem, który nie chciałby przyjąć twojego nazwiska? XD Jezu jak gnije, kubki juz domyte? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@wiktorek_pl: Który uwazalby to za poniżające. A Ty chciałbyś być z kobietą, która uważa przyjecie Twojego nazwiska za upokarzajace dla niej? Bo na przykład jest zaciekłą feministką? Cenię sobie w związku spokój i szacunek.
  • Odpowiedz
Który uwazalby to za poniżające.


@Shanny: Jeśli nie ma znanego nazwiska w jakiejś branży albo ja nie mam #!$%@? to nie widzę powodu dla którego miałbym przyjmować jej nazwisko i wtedy w życiu bym się na to nie zgodził. Jak chce, niech nosi dwa. Dlaczego z równego startu, dwóch równorzędnych nazwisk, bez żadnej potrzeby zawodowej czy innej mielibyśmy odwracać przyjęty społecznie uzus?

A Ty chciałbyś być z kobietą, która uważa
  • Odpowiedz
@wiktorek_pl: Może dlatego, że mamy rownouprawnienie? Tyle że tutaj nie o to chodzi, a o fakt, że facet miałby uważać przyjacie nazwiska żony za upokarzające. Ja mogę przyjąć nazwisko męża, nie robi mi to różnicy.

Spoko, ale z tym octem to nie był mój post.
  • Odpowiedz
Może dlatego, że mamy rownouprawnienie?


@Shanny: Czekaj czyli z powodu równouprawnienia mamy całkowicie odwrócić role społeczne? XD To chyba już nie byłoby równouprawnienie tylko ewidentne faworyzowanie roli kobiety i degradacja mężczyzny. Ale nie dziwi mnie takie podejście, wg kobiet od dawna równouprawnienie nie polega na równych szansach obu płci tylko na obniżeniu szans mężczyzn tak aby kobiety dały sobie z nimi rade.

Spoko, ale z tym octem to nie był
  • Odpowiedz
@wiktorek_pl: No właśnie nie chcę odwrocenia ról, czytaj uważnie. Chcę wyboru dla każdego, a nie narzucania. Mnie nie poniża przyjęcie nazwiska męża, więc nie chcę, by jego ponizalo przyjęcie mojego. W ogóle nie uważam, że to jest istotne samo w sobie.

Toś dowalił. xD
  • Odpowiedz