Wpis z mikrobloga

Pomijając jakość jej muzyki, Lady Gaga raczej nie jest wzorem


@powl: lawl, jak mozna #!$%@? pomijac jakosc muzyki w przypadku PIOSENKARKI. To tak jak bym powiedzial, ze nie slucham Queen (bo w sumie nie slucham, ale doceniam), bo Freddie Mercury byl gejem. Albo, ze Black Sabbath to wzorzec ktorego nie powinno sie promowac. xD Kogo to obchodzi, liczy sie muzyka a wizerunek sceniczny jest daleko, daleko pozniej.