Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu wpadliśmy z różowym na genialny pomysł (lvl 29 i 30 here). Na alieexpress zamówiliśmy kilkadziesiąt małych gumowych kaczuszek (pic rel) i zostawiamy je w losowych miejscach za każdym razem jak chodzimy do znajomych.
To miejsca których na pierwszy rzut oka nie widać i nie zagląda się tam na co dzień, ot na górze lodówki, na deszczownicy, na framudze drzwi, koło kwiatka.
Trwa to już ok. miesiąc i chyba jeszcze nikt się nie zorientował.

Kisnę za każdym razem jak widzę u nich te kaczki i dokładam kolejne, jestem ciekawe kiedy się zorientują i co sobie pomyślą xDDDD

#heheszki #gownowpis
EdebedE - Jakiś czas temu wpadliśmy z różowym na genialny pomysł (lvl 29 i 30 here). ...

źródło: comment_d3p13gNX6f8NPcI70ktWZ5p2G9H2WYQz.jpg

Pobierz
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@EdebedE: mam dwie takie kaczuszki w motocyklu miedzy owiewką a prędkościomierzem, dostałem je od dzieci . Studzą jakieś idiotyczne zapędy żeby dodać czasami gazu lepiej niz wszystkie radary i policja świata :)
  • Odpowiedz
Wersja dla nielubianych znajomych. Bierzesz jajka i wbijasz je do jakiegoś pojemnika. Napełniasz strzykawki i wpompowujesz zawartość do każdej z kaczek. Na końcu zostawiasz je w losowych miejscach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@EdebedE: dla mnie to slaby pomysl, bo "Kisnę za każdym razem jak widzę u nich te kaczki", nastąpi postęp i ktoś wam zostawi emitację odchodów "kisnąc za każdym razem widzą u nich te ...", poza tym ile wy ludzie macie realnie lat, że jesteście tak niedojrzali,
  • Odpowiedz
@EdebedE: Jeżeli Twoi znajomi się jeszcze nie zorientowali, to opcje są 3:
- mają bardzo dużą chatę
- mają bałagan w domu
- mają dzieci i porozrzucane różne zabawki, które zmieszały się z tymi kaczkami
  • Odpowiedz