Wpis z mikrobloga

@sylwke3100: Żadne miasto nie zostanie przyłączone do Warszawy.Metropolia to NIE JEDNO MIASTO.Warszawa będzie powiatem.


@lucer: W którym będzie wspólny prezydent i rada wybierana przez wszystkie gminy czyli de facto osiągną cel bo wygrają i tym całym obszarem będą mogli za pomocą swojej marionetki sterować
  • Odpowiedz
Nie wiem ile tych gmin musieliby przyłączyć, żeby zrobić jakaś przewage


@sonep: Przecież przyłączają 32 gminy, a z każdej nowej w radzie "miasta stołecznego Warszawy" będzie po jednym reprezentancie (mimo że łącznie liczba ludności tych wszystkich gmin to ok. miliona). Natomiast z gminy Warszawa, czyli dotychczasowej Warszawy, będzie tylko 18 reprezentantów (mimo że liczba ludności gminy Warszawa wynosi ok. 2 milionów). To oznacza, że w radzie większość będą mieli reprezentanci ościennych
  • Odpowiedz
@mopo: Problem w tym, że przyłączana jest GMINA Grodzisk, a nie tylko miasto Grodzisk. Samo miasto zajmuje malutką część gminy, znaczną większość stanowią pola, lasy, łąki i jakieś wioseczki. I tak samo jest w większości z pozostałych 32 gmin.
  • Odpowiedz
Chcielibyście. Tak przykładowo w rzeczywistości wyglądają przyłączane tereny Warszawy (Grodzisk Mazowiecki, 40km do Centrum):


@mopo: jeśli dla ciebie droga warszawa-grodzisk jest jednorodnym miejskim krajobrazem to gratuluje, tam sie jedzie przez wioche zaoraną traktorami, co oznacza że w warszawie będziemy mieli pola uprawne.
  • Odpowiedz
@Pacjonek: Nie wszystko od razu. Myślę, że to kwestia około 20 lat po rozszerzeniu. Gdyby w 1951 nie rozszerzono to w 1983 by nie było gdzie budować.
  • Odpowiedz
Nic nowego. W 1951 było podobnie. 1916 też. Za wyjątkiem, że wtedy była prawdziwa wieś, a teraz mamy takie widoki jak na wcześniejszym obrazku, których wtedy nie było. Tak wygląda rozwój. Jeszcze niedawno jak się na Kabatach wychodziło to szczerze pola, a teraz mamy tętniące życiem miasto.


@mopo: nic nie rośnie w nieskończoność. Cała polska nie będzie Warszawą, a jak pokazują przykłady innych miast na świecie - nawet Nowy York jest
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: Tak, wiem że zależność jest kwadratowa, ale te tereny na serio nie są tak słabo rozwinięte jak dawniej. Nie obchodzi mnie powód, a skutek zmiany i mi się podoba. Po następnych wyborach ktoś może zreorganizować zarządzanie, ale już trudno będzie te tereny wyłączć. Taki rozdział na gminę centralną i gminy obwarzanka był do roku 2002 i nie jest to nic nowego. Co co Legionowa to dla moich rodziców Ursus do
  • Odpowiedz
a skutek zmiany


@mopo: ale jaki skutek? Inwestycje i zamieszkanie na tych terenach będzie rosło albo malało niezależnie czy będą w granicach Warszawy. Jedyne zmiany to zmiany w wyborze władzy i dzielenie się pieniędzmi z terenami mało ze sobą powiązanymi(oprócz tego że jakiś tam procent mieszkańców dojeżdża stamtąd do pracy - mało przekonujący powód).

te tereny na serio nie są tak słabo rozwinięte jak dawniej

Wystarczy spojrzeć przez okno jadąc do
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: Nie jakiś procent, a większość. Szczerze to nie wiem jak jest na wschód od Wisły, bo się tam zapuszczam bardzo rzadko, ale na zachód jest elegancko, więc niech włączą tylko zachód jak wschód nie jest gotowy. Taki Pruszków to dla mnie bardziej Warszawa niż Białołęka, stolica słoja.
  • Odpowiedz
@mopo: dobra ale powiedz mi skoro widzisz pozytywny skutek. Bo ja nie widzę żadnego dla Warszawy. Jak mówiłem - te tereny będą się rozwijać lub nie, niezależnie od przynależności administracyjnej. Z resztą co mnie obchodzą te tereny, ja mieszkam w Warszawie i dla Warszawy nie widzę żadnego pozytywnego skutku. Jak dzielenie się pieniędzmi może być pozytywne.
  • Odpowiedz