Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu miałem przez chwilę w Toruniu swoje auto, które zostało przyozdobione ogromną rysą do samego podkładu przez całą długość karoserii i pozbawieniem całej zawartości opon.
Niedawno odebrałem auto ojca różowego paska, które niedawno kupił i musiałem je gdzieś zostawić, nie pomyślałem i postawiłem w okolicy swojego bloku. Dziś zastałem puste opony, brak lusterka, brak tylnej wycieraczki i pogięte przednie. Chyba zaraz zapłonę z wściekłości. I jeszcze kompresor na stacji uszkodzony.


Idę szukać pompki.
#zalesie #gorzkiezale #torun
  • 4
@lord3: Miasto samo w sobie jest naprawdę wdzięczne, uczelnia świetna i ogólnie praktycznie same plusy dodatnie. Ale gdy tylko pomyślę o przygodach z samochodami, to się zaczynam gotować, w żadnym innym mieście nie miałem takich historii.