Wpis z mikrobloga

#religia #katolicyzm #chrzescijanstwo #polska #papiez #jp2 #historia
Nie jestem katolikiem, jestem zatwardziałym ateuszem. Do czego to doszło, że ateusze bronią JP2 przed jakimiś małpiszonami.
Może przez JP2 zdarzyło się dużo złego, np. ekumenizm, ostateczne zacementowanie Soboru II, itp. Jednak obrażanie człowieka po jego śmierci? W tak chamski sposób? Widzę te obrazki wszędzie, na wykopie, na strimi, youtubie, facebooku.
Gdybym nie poniósł konsekwencji, to zgłosiłbym się na ochotnika, wyłapywał tych młodych #!$%@?, pałował i batożył. Nie jestem komuchem, ale przydałoby się wznowić ścieżki zdrowia jako element wychowawczy. Pieprzone koczkodany.
  • 4
@ejadaz689: ależ oczywiście, to kara za brak mózgu i skrajną głupotę, zezwierzęcenie ;)
co innego krytyka JP2, co innego pisanie o gwałtach lub zbrodniach na Wołyniu w wykonaniu JP2 o_O
Jak dla mnie taki człowiek zasługuje nawet na utylizację i nie poprzez samo obrażanie JP2, ale poprzez to co ma we łbie. Nie wiem, zamykać takich w kopalniach i niech urobek wynoszą ;)
Zresztą, nawet moje poglądy świadczą o tym, że
Jak dla mnie taki człowiek zasługuje nawet na utylizację i nie poprzez samo obrażanie JP2, ale poprzez to co ma we łbie.


@RometAnd: Tacy ludzie przecież to trolle, nie myślą, że to co mówią jest prawdą tylko chcą spowodować "ból dupy" u innych osób. Ponadto trochę niewspółmierna kara do popełnionego czynu, bo jeśli chciałbyś, żeby za obrażanie papieża była kara śmierci(XD jak to brzmi) to co w takim razie za gorsze