Wpis z mikrobloga

Bardzo tego nie chcialem, ale muszę zhejtować La la land:

- kompletny brak chemii między Goslingię a Emmą (a pamiętam Crazy Stupid Love)

- oboje nie potrafią tańczyć ani śpiewać, a grając w musicalu to dość poważny feler

- fatalnie wyglądająca Emma, nie wiem co jej zrobili, ale wygląda w tym filmie strasznie, nawet jak jest umalowana

- niby to musical, a przez pół filmu nie pojawia się żadna piosenka

Ogólnie 3/10, gdyby nie Emma byłoby chyba 1.

#film #gownowpis
  • 6
  • Odpowiedz
@Hahazard: z tym, że nie potrafią śpiewać to się nie zgodzę. Co do tańca to w jakiejś recenzji czytałem, że w niektórych momentach mylili specjalnie kroki, żeby wyglądać bardziej autentycznie i 'słodko'. Nie wiem czy coś w tym jest
  • Odpowiedz