Wpis z mikrobloga

Kradzież domu w białych rękawiczkach przez GZNK miasta Gdańsk
Jestem w szoku, Właśnie otrzymałem pisma od komornika o przejęciu mojego domu i wszystkich rzeczy które są moja własnością i znajdują się w domu!!! oraz nakaz eksmisji.
Na podstawie wyroku zaocznego z 2006 roku!! , o którym się dowiedziałem pod koniec zeszłego roku.
Złożyłem wniosek o przywrócenie terminu, sąd odrzucił mój wniosek.
Dom wybudowany legalnie w latach trzydziestych przez Pana x……..ski. W 1945 roku Państwo Polskie przejęło wszystkie domy jako mienie poniemiecki. Pan x..ski jako że był Polakiem i nie opuścił domu
Odzyskał prawo posiadania działki i domu wyrokiem Sądu Grodzkiego w Gdańsku z 1946 r.
Niestety bez wpisu do księgi wieczystej, takie były wówczas czasy.
W latach sześcdziesątych moi dziadkowie odkupili dom od Pana x.. ski za oszczędności swojego życia.
Zapłacili podatek, wszystko jest potwierdzone aktem notarialnym. Po śmierci dziadka moja babcia przeprowadziła sprawę spadkową i nabyła pełne prawa do domu. Miasto Gdańsk przysłało rzeczoznawcę, który wycenił dom i został opłacony podatek. Wszystko legalnie.
W 2006 roku Miasto Gdańsk wniosło sprawę do sądu o zabranie domu i działki bez mojej wiedzy.
Zataili przed sądem w/w fakty . Sprawa obyła się bez mojej wiedzy i zapadł wyrok.
Przez dziesięć lat byłem nieświadomy tego wyroku. Na początku zeszłego roku wniosłem wniosek do sądu o zasiedzenie nieruchomości. Do dzisiaj nie odbyła się jeszcze sprawa. Mieszkam z rodziną w tym domu od lat sześćdziesiątych. Dom był przez lata remontowany przez zemnie za moje pieniądze
W dobrej wierze. Jest akt notarialny zakupu domu.
Nie dość że zagrabiono ( w majestacie prawa) mój dom i wszystkie rzeczy które się w nim znajdują.
To jeszcze obciążono mnie kosztami sądowymi , kilka tysięcy zł. Jakiś absurd!
Szczyt bezczelności, dokonać kradzieży i jeszcze mam zapłacić złodziejom za ich trud!!!!
Właściwie to nie mam nawet prawa do obrony przed sądem, odrzucenie wniosku o przywrócenie terminu. W jakim Państwie ja żyje? Gdzie moje praw obywatelskie?
Dlaczego mam oddać dom, lodówkę, telewizor i wszystko? , nie mogę w to uwierzyć.
  • 74
@Thomx: W latach sześćdziesiątych widocznie było to możliwe, za aprobatą notariusza , sądu i miasta.
Akt notarialny, wycena rzeczoznawcy i opłacony podatek od nabycia nieruchomości są faktem.
@7200konrad: Mi się zdaje, że możesz złożyć zażalenie, bo chodzi o dużą wartość sporu. Dobrze też zainteresować tym prasę typu "Fakt", " Super Express", pisać listy do ministra Ziobry. Mieć jak najwięcej dokumentów i przede wszystkim świadków. Poprosić też komornika ( pisemnie ) o wstrzymanie egzekucji.
@7200konrad: powództwo przeciwegzekucyjne z art. 840 kpc, w piśmie napisz, że wnosisz o zabezpieczenie powództwa przez zawieszenie postępowania egzekucyjnego, odpisy pisma do wiadomości do sądu okręgowego nad rejonem, który będzie rozpoznawał skargę, możesz też dorzucić do ministra sprawiedliwości i kancelarii prezydenta; nie podałeś wszystkich danych, więc ciężko oszacować czy nie prościej podnieść zarzut przedawnienia zamiast obalać cały wyrok
Teraz już wiesz gdzie żyjesz moją matkę oświeciło po 70 ciu latach a ja z tego pomylonego kraju wyniosłem się całkiem i chroń mnie boże od niego .
@7200konrad: Dziękuje wszystkim za wsparcie,
Otrzymałem dwie porady prawne, dzięki którym jest jakaś mała nadzieja na przesunięcie w czasie eksmisji.
Oczywiście że będę walczył przed sądami nawet po zrabowaniu mojej własności. Wysłałem także emalie do dwóch redakcji tv. Zawsze to jakaś jedna nadzieja więcej.
Dowiedziałem się także że w Gdańsku jest znacznie więcej podobnych spraw, gdzie w bandycki sposób pozbawia się ludzi ich domów. Dotyczy to zwłaszcza tzw. mienia poniemieckiego. Sami
@7200konrad: Zgodzę się, że jest to bandytyzm i działanie w złej wierze władz Gdańska. Odradzam też używania zbyt mocnych epitetów jak "posunięcia stalinowskie", to zraża ludzi i jest językiem pieniaczy. Sprawa jest poważna i prawdopodobnie nie raz zostanie Pan poproszony o komentarz, proszę nie bać się nazywać spraw po imieniu ale bez zbyt mocnych epitetów i uogólniania na ludzi i instytucje nie związane z tą konkretną sprawą. Wszystko wskazuje na to,