Aktywne Wpisy
Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
Polaczki będziecie ruchani aż was kukle będą swędzieć ???????? #bekazlewactwa
Jestem w szoku, Właśnie otrzymałem pisma od komornika o przejęciu mojego domu i wszystkich rzeczy które są moja własnością i znajdują się w domu!!! oraz nakaz eksmisji.
Na podstawie wyroku zaocznego z 2006 roku!! , o którym się dowiedziałem pod koniec zeszłego roku.
Złożyłem wniosek o przywrócenie terminu, sąd odrzucił mój wniosek.
Dom wybudowany legalnie w latach trzydziestych przez Pana x……..ski. W 1945 roku Państwo Polskie przejęło wszystkie domy jako mienie poniemiecki. Pan x..ski jako że był Polakiem i nie opuścił domu
Odzyskał prawo posiadania działki i domu wyrokiem Sądu Grodzkiego w Gdańsku z 1946 r.
Niestety bez wpisu do księgi wieczystej, takie były wówczas czasy.
W latach sześcdziesątych moi dziadkowie odkupili dom od Pana x.. ski za oszczędności swojego życia.
Zapłacili podatek, wszystko jest potwierdzone aktem notarialnym. Po śmierci dziadka moja babcia przeprowadziła sprawę spadkową i nabyła pełne prawa do domu. Miasto Gdańsk przysłało rzeczoznawcę, który wycenił dom i został opłacony podatek. Wszystko legalnie.
W 2006 roku Miasto Gdańsk wniosło sprawę do sądu o zabranie domu i działki bez mojej wiedzy.
Zataili przed sądem w/w fakty . Sprawa obyła się bez mojej wiedzy i zapadł wyrok.
Przez dziesięć lat byłem nieświadomy tego wyroku. Na początku zeszłego roku wniosłem wniosek do sądu o zasiedzenie nieruchomości. Do dzisiaj nie odbyła się jeszcze sprawa. Mieszkam z rodziną w tym domu od lat sześćdziesiątych. Dom był przez lata remontowany przez zemnie za moje pieniądze
W dobrej wierze. Jest akt notarialny zakupu domu.
Nie dość że zagrabiono ( w majestacie prawa) mój dom i wszystkie rzeczy które się w nim znajdują.
To jeszcze obciążono mnie kosztami sądowymi , kilka tysięcy zł. Jakiś absurd!
Szczyt bezczelności, dokonać kradzieży i jeszcze mam zapłacić złodziejom za ich trud!!!!
Właściwie to nie mam nawet prawa do obrony przed sądem, odrzucenie wniosku o przywrócenie terminu. W jakim Państwie ja żyje? Gdzie moje praw obywatelskie?
Dlaczego mam oddać dom, lodówkę, telewizor i wszystko? , nie mogę w to uwierzyć.
Może złóż wniosek/pozew do właściciela działki/sądu o wykupienie gruntu pod domem lub zapłatę za dom. W tym linku masz wyjaśnioną drogę prawną:
http://www.iws.org.pl/pliki/files/badania/raporty/raporty10/AR_Warci%C5%84ski%20M_Budowa%20na%20cudzym%20gruncie%202010.pdf
Akt notarialny, wycena rzeczoznawcy i opłacony podatek od nabycia nieruchomości są faktem.
@7200konrad: pozamiatane :(
ale kciuki bede trzymal
Otrzymałem dwie porady prawne, dzięki którym jest jakaś mała nadzieja na przesunięcie w czasie eksmisji.
Oczywiście że będę walczył przed sądami nawet po zrabowaniu mojej własności. Wysłałem także emalie do dwóch redakcji tv. Zawsze to jakaś jedna nadzieja więcej.
Dowiedziałem się także że w Gdańsku jest znacznie więcej podobnych spraw, gdzie w bandycki sposób pozbawia się ludzi ich domów. Dotyczy to zwłaszcza tzw. mienia poniemieckiego. Sami