Wpis z mikrobloga

#vikings #coolstory #wikingowie

@Mesk: @Boberek89: @Luka_Wars:

Najbardziej pozytywni aktorzy na planie. Zero cwaniactwa. A dodatkowo nie wiem czy pamiętacie historię z jajkiem (IV sezon A), jak w jednym odcinku rabują domy wieśniaków i przy okazji ich zabijają i wtedy jeden w drugiego rzuca jajkiem, które rozbija się na klacie. Tego nie było w scenariuszu. On nie miał tego rzucać ale postanowił rzucić i ... zostało "przemycone" do filmu.
@Islanderx: no ogólnie fajni ludzie, chociaż są bardzo wyluzowani o otwarci to jednak można odczuć, że są "inni" czyli po drugiej stronie barykady. Po Peterze i Jasperze w ogóle tego nie czuć.
Z kolejnych ciekawostek #vikings #coolstory to miałem okazję w przerwie między ujęciami w V sezonie zamienić kilka słów z Alexem Høgh Andersenenem czyli Ivarem i też pozytywny chłopak. Opowiadał, że jest wielkim fanem serialu. Podniecał się oglądając poprzednie sezony
@freebird: Ten cały Alex Høgh Andersenen czyli Ivar to całkiem nieźle sobie radzi jako niepełnosprawny, gadałeś z nim o tym jak sobie radzi w normalne dni poza planem i jak ogólnie ludzie odbierają jego kalectwo?
@UrbanHorn: mam nadzieję, że nie jesteś jednym z tych co nie rozróżniają filmu od rzeczywistości i się zgrywasz.
Mój dziadek kiedyś zadał mi pytanie gdy oglądaliśmy razem "Krzyżaków" reż. Forda: "Powiedz mi jak oni to nakręcili jak wtedy nie mieli kamer?". Nie wiedziałem czy dziadek się ze mnie nabija czy pyta serio. To samo mam z tobą ... tę samą "zagwozdkę".
@freebird: uważam, że początek drugiej części aktualnego sezonu był słaby pod względem scenariusza i gry aktorskiej, szczególnie w wykonaniu Katheryn Winnick. Miałem wrażenie, że straciła zapał i rola ją przerosła, albo zbyt dużo musiała improwizować. Dialogi (nie tylko jej) w większości odcinków były koszmarne. Jak to wyglądało w rzeczywistości? Jakieś problemy na planie, czy po przerwie wszyscy byli „wczorajsi”?