Wpis z mikrobloga

ja #!$%@?.
Znam jednego ziomka, chodziliśmy razem do równoległych klas w liceum. Bardzo cichy i nieśmiały chłopak, który między zdaniami był obgadywany za swój wygląd i swoje wyobcowanie. Po pierwszym roku to minęło i raczej nikt mu już nie dokuczał i tak sobie żył przez 3 lata, w gronie swojej małej grupki znajomych.
Typ bardzo wierzący, Bóg na pierwszym miejscu, co roku pielgrzymki, obozy z kościoła, na bank z rodziny typowych katoli, chyba już od dzieciaka jako ministrant. Co niedziela w kościele, w szkole pod wodzą katechetki uczęszczał do grupy, która robiła przedstawienia na ważniejsze święta. Czysty jak stópki nowonarodzonego Jezuska.
Dziś rano jakoś przypadkowo wychwyciłem jego post na fejsie, że prosi o modlitwę bo jutro zaczyna chemioterapię.
Jeżeli jest jakiś Bóg, to go #!$%@? szczerze nie rozumiem.
#wiara #mirkomodlitwa dodam, bo wiem że niektórzy pomagają sobie nawzajem, więc może nieznajomemu też ktoś pomoże
  • 126
  • Odpowiedz
O wiele lepiej by było, żebym ja dostał raka, a on wychowywał dalej swoje dziecko.


@Mordeusz: Pan Bóg czeka, aż się nawrócisz ( ͡ ͜ʖ ͡)
@sromer: Bóg daje takie wydarzenia w życiu danej osoby, aby ją w pewien sposób wypróbować - zobaczyc jak zareaguje na ciężkie doświadczenia jakie je spotykają.
Warto przytoczyć historie dwóch postaci biblijnych, które fajnie tłumaczą nieszczęścia przytrafiające się ludziom:
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_(posta%C4%87_biblijna)
  • Odpowiedz
Pan Bóg czeka, aż się nawrócisz ( ͡ ͜ʖ ͡)


@Kid_A: Ja byłem religijny.

Na Ciebie również może czeka objawienie rzeczywistości ( ͡ ͜ʖ ͡)

Ale ja nie wiem, czy polecam. Jak ktoś sobie wierzy, niech sobie wierzy. Tylko szkoda życia na te wszystkie zakazy (grzechy), które i tak popełniacie, tylko macie później poczucie winy. Po co to komu :)
  • Odpowiedz
Nie wiem jak to jest z ateistami, ale uważam też że chyba łatwiej jest przechodzić przez choroby i cierpienie, jak ma się wiarę, że ktoś nad nami czuwa


@oszty: wlaśnie tego wam zazdroszczę, wierzącym. Wiem, że tak jest łatwiej i dlatego sama chciałabym wierzyć, no ale po prostu nie potrafię. Wszystko da się wytłumaczyć naukowo (a jeśli się jeszcze nie da, to będzie się dało), więc nie widzę powodu do wiary
  • Odpowiedz
Hiob doświadczany licznymi plagami zwrócił się do Boga:– Dlaczego mi to Panie czynisz?
Głos z nieba objawił mu całą nagą prawdę. – Bo ciebie nie lubię.
  • Odpowiedz
Kościoły to badziewie powodujace jedynie wojny i konflikty a ksieza i reszta to banda nierobow w kieckach. Sa wyjątki ale one tylko potwierdzaja regułę. Mamona mamona się liczy.

@goly8622: Zwracam ci uwagę, że w ostatnim tylko stuleciu postępowi i oświeceni bezbożnicy, tacy jak ty, wymordowali więcej ludzi, niż zginęło we wszystkich konfliktach religijnych przez ostatnie 2000 lat. Ci sami bezbożnicy, w tym samym stuleciu dokonali również największego rabunku w historii świata.
  • Odpowiedz
@sromer: że niby jak ktoś jest wzorowym chrześcijaninem to mają go nie dotykać nieszczęścia ? Tarcza odporności na raka z powodu nie opuszczonej żadnej mszy w niedziele ? Nope. Widać, że nie rozumiesz tego Boga jeśli jakiś istnieje, bo albo nie czytałeś Biblii, albo czytałeś ją bez zrozumienia. Kojarzysz Hioba ?
  • Odpowiedz
@goly8622: Bisogna morire, żadne "Bóg tak chciał", kalwinizm przewiduje predestynacje. To co nazywasz spranym mózgiem, bajkami, to pewne wartości i cnoty, które dla niektórych są ważne i przynoszą im szczęście. Po co tyle kwasu w Twojej wypowiedzi ? Coś Ci złego zrobiła ta społeczność, czy tylko sobie samoocenę poprawiasz ?
  • Odpowiedz
@magral: Pascala można zaorać w dwie sekundy.
1) Jeśli nie wierzysz w prawidłowego boga to idziesz do piekła.
2) Jest potencjalnie nieskończenie wielu bogów.
3) Prawdopodobieństwo wybrania prawidłowego=0.

O ile istnieje jakikolwiek bóg to masz średnio 100% szans na to że pójdziesz do piekła. Albo niesamowitego farta.
  • Odpowiedz
Kojarzysz Hioba?

@Acros: Tą bajeczkę Żydowskich pasterzy o tym, że Bóg to #!$%@?? Kojarzę XD

Ogólnie to

2017

wiara w bajki


Motywowanie swojej wiary w baśni braci grimm czy tam inne wymyślone przez ludzi historyjki dla debili czymkolwiek to ostry psychiatryk XD Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że w te bajeczki wierzy w #!$%@? ludzi i w imię tych bajeczek #!$%@?ą #!$%@? rzeczy czy to chrześcijanie, islamiści,
  • Odpowiedz
@mlot_odyna: HEHEHE - bajeczki. Jak pisali tą Biblię to w przypowieści o ziarnie na sto pro chodziło o poradnik dla tamtejszych rolników ;)
Nooo tak my chrześcijanie "#!$%@? #!$%@? rzeczy" - kto by np. poświęcił swoje życie by pomagać ubogim, albo oddał swoje życie za współwięźnia.
  • Odpowiedz
@Acros: HEHEHE - prawda. 2017 i ciągłe naciąganie historyjek wymyślonych przed naszą erą i na początku naszej ery by dopasować bajania jakichś pastuchów do realiów by zgadzały się hajsy w złotych pałacach watykanu i tam innych Licheniów. Ważne, że biznes wspierany przez idiotów się kręci XD

Każdy mógłby poświęcić swoje życie by pomagać ubogim, czy oddać życie za współwięźnia niezależnie od wiary, wystarczy wpoić wartości etyczne. Jak trzeba te wartości popierać
  • Odpowiedz