Aktywne Wpisy
kamilek123 +567
Cześć. Jestem już po operacji tego guza.
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
![kamilek123 - Cześć. Jestem już po operacji tego guza.
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/24679348a329502cbcc2cef501e36b812983ec0ff26a057824c1518ed85a5de2,w150.jpg?author=kamilek123&auth=6578eee820e18e103f12434a659745d7)
źródło: 1720027861292522065571367741426
Pobierz![yosemitesam](https://wykop.pl/cdn/c3397992/yosemitesam_UC36vX8Nv4,q60.jpg)
yosemitesam +45
Mamy taki przedmiot jak "projekt zespołowy", gdzie dobieraliśmy się w grupy i mieliśmy stworzyć jakiś fajny program, aplikację czy grę... Z kumplem postanowiliśmy, że zrobimy prostą gierkę w stylu cRPG/roguelike. Pomysł spotkał się z aprobatą prowadzącej, więc wzięliśmy się do roboty. Jako, że semestr dobiega końca, to każda grupa prezentowała dziś na zajęciach to, co udało się nam do tej pory zrobić. Przygotowaliśmy krótką prezentację opisującą główne założenia gry (czym jest gra rpg, użyte narzędzia itp.) + ponad minutowy filmik z gameplay'em, gdzie pokazane było jak postać chodzi po lochach i lasach, modele broni (jakieś proste pikselowe miecze, topory) oraz (jak w każdym szanującym się rpg-u) jak dostajemy zlecenie na oczyszczenie piwnicy ze szczurów. :) No spoko, zakończyliśmy pokaz, ludzie nawet zaciekawieni byli, zadawali pytania... No i na końcu odzywa się prowadząca pytając się o co chodziło z tymi szczurami. No to odpowiadam grzecznie, że w wielu tego typu grach takie zadanie zawsze się pojawia. A tu nagle...
#!$%@?.jpg
Zamurowało mnie, serio... Słyszałem od kolegów, którzy mieli z nią inne zajęcia, że to generalnie jest wariatka, ale jakoś zawsze była dla mnie miła, traktowałem ją normalnie.
Wiedziałem, że nie ma sensu z nią dyskutować i że do niczego jej bym nie przekonał (mądrość Cejrowskiego, że z głupkami nie ma co rozmawiać, jednak czasem się sprawdza), więc starałem się tylko kulturalnie załagodzić sytuację.
Niektórzy jeszcze śmieszkowali: "ej, to weźcie zróbcie tak, że szczur po pokonaniu będzie przenosił się do innego wymiaru!"
??? (chyba chodziło jej o bronie) ???
Oczywiście nie mamy zamiaru wywracać projektu do góry nogami, gdzie zamiast walki z potworkami zbieramy jakieś kwiatuszki... W sumie #!$%@? mam co ona sobie o tym myśli, stworzyliśmy mniej więcej, to co sobie zaplanowaliśmy i babka powinna ocenić to pod względem technicznym, a nie #!$%@? ideologicznym. xD
Mam nadzieję, że dostaniemy to zaliczenie bez żadnych wycieczek do dziekana... Choć pismo wypadałoby jakieś wystosować i tak, to się nie godzi, by taka osoba pełniła funkcję prowadzącej na uczelni wyższej... :/
#gry #rpg #umcs
Nawet promotor mi dziś radził, by śmiało walić z tym do dziekana wydziału (podobno jest na nią bardzo cięty). Byliśmy też dziś u niej, by na spokojnie sobie wyjaśnić co i jak, no i babka jest nie ustępliwa... Jednak średnio sobie wyobrażam w piśmie do dziekana sformułowanie typu "prowadząca nie chce dać nam zaliczenia, bo w grze
Trzymam kciuki Cumplu