Wpis z mikrobloga

@Prawiczkolewak:
a) Bo jest katolikiem
b) Bo jego elektorat to katolicy
c) Bo na wielu świętach państwowych są odprawiane msze, czy inne nabożeństwa i jako głowa państwa powinien brać udział w świętach państwowych
d) Bo na wielu świętach katolickich są odprawiane msze, czy inne nabożeństwa i jako katolik powinien brać udział w świętach katolickich
  • Odpowiedz
@Czesiek_God_Usopp:

c) Bo na wielu świętach państwowych są odprawiane msze, czy inne nabożeństwa i jako głowa państwa powinien brać udział w świętach państwowych

Państwo jest świeckie, nie musi nigdzie być. Prywatna imprezka katolików to ich sprawa.

A gdzie powód dla którego tak lize im tyłki i tyle go na kolanach widać?
  • Odpowiedz
@Prawiczkolewak: za Terlikiem:

Zmiana rozpoczęta! Módlmy się o łaskę stanu dla nowego prezydenta. I niech mu Bóg błogosławi. Wybór Andrzeja Dudy na prezydenta to uroczystość Zesłania Ducha Świętego, zaprzysiężenie to święto Przemienienia Pańskiego
  • Odpowiedz
@Prawiczkolewak: Zerknij sobie do rocznika statystycznego. Większość Polaków została ochrzczona w KK i deklaruje się jako jego członkowie (przy okazji np. ankiet). Ich praktyka religijna to zupełnie inny problem. Poza tym nie odnosi się to do początkowego tematu. Uważasz, że prezydent-katolik po zaprzysiężeniu powinien zarzucić swoje praktyki religijne? Bycie katolikiem i manifestowanie tego to jakaś zbrodnia? Żyjemy przecież w kraju neutralnym światopoglądowo (choć można się spierać co do sensowności tej
  • Odpowiedz
Prywatna imprezka katolików to ich sprawa.


@Prawiczkolewak: no ok, ale jesli prezydent jest katolikiem, to takze jego sprawa.
Owszem, nie prezydenta Andrzeja, ale samego Andrzeja.
Tyle, ze poniewaz ten Andrzej jest prezydentem akurat, to na mszy bedzie Anrzrzej prezydent, a nie tylko jakis Andrzej - bo nie da sie byc od 8 do 16 prezydentem, a potem zwyklym czlowiekiem.
  • Odpowiedz
@agaja: chłopa zyje na kolanach, więcej spotyka się z klerem niz z Polakami. Jeśli dla niego kościół jest wazniejszy od Polski to niech idzie do zakonu,

@Ignacy_Patzer: Obecnie chrzest jest niezgodny z biblią, wg niej dorośli ludzie powinni się chrzcić, takze te statystyki są gówno warte, ale proszę, wg kościoła 85 procent jest ochrzczona, a mniej niz 40 procent chodzi do kościoła, co daje mniej niz 1/3 społeczeństwa
  • Odpowiedz
@Prawiczkolewak: Cały czas zmieniasz temat.

1. Gdybym był biblistą albo historykiem Kościoła (a najlepiej oboma) to chętnie bym podyskutował na ten temat. Muszę jednak zauważyć, że chrzest tylko dla dorosłych jest praktykowany jedynie w kilku wspólnotach protestanckich. Większość wspólnot wywodzących się z pierwotnego Kościoła (czyli głównie katolicy i prawosławni) chrzci niemowlęta.
2. Większość Polaków została ochrzczona (czyli z punktu widzenia Kościoła są katolikami) i deklaruje się jako katolicy (czyli są
  • Odpowiedz
@Ignacy_Patzer: 1. Chrzest dla dzieci to sposób jak od dziecka wpajać te durnoty, to się nazywa indoktrynacja.
2. Z większości Polaków tacy katolicy, jak ze mnie kosmonauta. Jak ktoś mnie zapyta czy jestem, odpowiadam tak, ale w kosmos nie latam, i leje na niego. Skoro tacy z nich katolicy, to dlaczego nie chodzą do kościoła? Statystyki pokazują takze ze mniej niz 1/5 Polaków wierzy w dogmaty kościoła, a to podstawa
  • Odpowiedz
@Ignacy_Patzer: Podałem ci tylko statystyki a ty stale te same brednie, bo jakieś twoje dane mówią ze większość się deklaruje jako katolicy. Super. Fakty są takie ze większość nie wierzy w doktryny kościoła, więc nie jest katolikami.
  • Odpowiedz
@Prawiczkolewak: Bycie katolikiem wg Kk nie ma nic wspólnego z wiarą. Jesteś katolikiem nawet po apostazji, tylko wyklętym. Dlatego nie ochrzciłam dziecka, po moim trupie. Na szczęście większość rodziny niekościelna i nie robi wątów. Paradoksalnie ten pseudokatolicyzm chroni nas przed zalewem meczetów. Nowa religia rozprzestrzenia się jak zaraza tylko w skrajnie zlaicyzowanym społeczeństwie. Patrz Cesarstwo Rzymskie, patrz Neuropa. Z jakiegoś powodu część społeczeństwa to matoły, które muszą w coś wierzyć,
  • Odpowiedz