Wpis z mikrobloga

Gromadzę sobie powoli wiedzę o redukcji, której to nigdy jeszcze w sumie nie robiłem, ale mam w końcu zamiar. Chciałem zarzucić do dyskusji temat pod tytułem "redukcja a sporadycznie spożywany alkohol (załóżmy raz w tygodniu)". Jakie doświadczenia, spostrzeżenia, rady? Czy są w tym wypadku lepsze i gorsze źródła procentów (piwo vs. wino vs. wódka)? Całkowita rezygnacja czy "nie przesadzajmy"? Jestem ciekaw Waszego zdania.
#mikrokoksy #dieta
  • 22
@florekflorek w tamtym roku zredukowalem z 101 kg do 91 pijąc, i to czwsciej niż raz w tygodniu. Piłem wódkę najczesciej, piwa unikalem. Liczyłem kalorie z apka fitatu, wliczając też to co wypiłem. 1 gram czystegi alko to 7 kcal. Oczywiście to wszystko czysta amatorka, bo ze sportu nie żyje i jest to moje hobby tylko i chcualem tylko trochę lepiej wyglądać. Ale się da. Także powodzenia
@shdw: nie będziesz mi mówić czego mam nie robić ( ͡° ͜ʖ ͡°) dziękuję, przeczytam.
@spokojnie_to_ja: 178 cm, 82-83 kg. Nigdy nie byłem gruby. Strzelam, że zrzut 5-7 kg fatu będzie mnie urządzał.
@spetz: zdrowie! Własne doświadczenia?
@ogr82: jedni mowią wliczaj, inni nie. Kalorie z alkoholu są tak samo używane w organiźmie jak z "podstawowych" makrosów? Tj. nadwyżka = odkładanie?
@spetz: no i na kacu dobrze czasem wchodzą rekordy bo z wódeczką przeważnie wchodzą i przekąski, a jak wiadomo po kilku tysiącach kalorii w nadmiarze od razu lepiej się trenuje. Plus rozrzedzona krew lepiej transportuje składniki odżywcze. Potwierdzone info ( ͡º ͜ʖ͡º)
@florekflorek ja wliczalem do makrosów. Kumpel nie wliczał, a razem cwiczylismy i schudł 15 kg, ja 10. Także sprawa indywidualna. Będziesz widział po sobie czy waga leci czy nie, i czy z obwodów spada, brzucj to podstawa, parę cm mniej i cała sylwetka lepiej wyglada