Aktywne Wpisy
![Femme-nie-Fatale](https://wykop.pl/cdn/c0834752/92419d098d090406d23c13c6165a530dbdece14303965822b6b831db24109f21,q60.jpg)
Pytanie do niebieskich pasków.
Wolicie jak dziewczyna wyprostuje sobie włosy, czy je zakręci?
#niebieskie paski #zwiazki #logikaniebieskichpaskow
Wolicie jak dziewczyna wyprostuje sobie włosy, czy je zakręci?
#niebieskie paski #zwiazki #logikaniebieskichpaskow
Jakie włosy bardziej Ci się podobają u kobiet?
- Proste 66.1% (938)
- Loki 33.9% (481)
mprzemo +268
Łączny koszt wynagrodzenia: 361 362,67 zł
Netto: 181 686,88 zł
Może i państwo dużo zabiera ale za to daje wysokie ceny mieszkań.
#nieruchomosci #praca
Netto: 181 686,88 zł
Może i państwo dużo zabiera ale za to daje wysokie ceny mieszkań.
#nieruchomosci #praca
Pytam, bo już sam nie wiem co sądzić o mojej relacji.. Jesteśmy ze sobą ponad 4 lata. Mieszkamy w tym samym mieście, obydwoje mamy tramwaj spod bloku, bezpośrednio, 20min jazdy. Widujemy się raz na tydzień na noc i czasami jeszcze obiad na mieście w tygodniu, czasami nie. Często się zdarza, że nie widujemy się na noc po 2 tygodnie.
Różowa robi doktorat i pracuje dodatkowo, mieszka z rodzicami a ja wynajmuję pokój dlatego zawsze widujemy się u mnie. No i 'częstotliwość' wychodzi tylko od niej, ja bym chciał więcej, ale ona ciągle nie ma czasu tłumacząc, że wszyscy tak się widują. Wśród moich znajomych czy nawet na mieszkaniu pary widują się częściej, ale już sam nie wiem i głupieję.
Jest nam ze sobą dobrze, ale sytuacja z brakiem czasu jest ciągle od dwóch lat, nie jest to chwilowa trudność(mimo, że ona właśnie tak to przedstawia: "no przecież wiesz, że teraz jest cięzki okres i nie mam czasu" - słyszę non stop) i nie wiem, co o tym myśleć.
Ciężko być w związku 4 lata i być już przywiązany do kogoś i widywać tą osobę raz na tydzień lub dwa tygodnie a #seksy to juz w ogóle średnio raz na miesiąc albo rzadziej.
Nie chodzi o to, że nie mogę wytrzymać i mi #!$%@?, bo gdyby sytuacja życiowa nas zmuszała to nie mam problemu czekać na nią i na seksy, ale no jesteśmy młodzi, mieszkamy w tym samym mieście, nie ma żadnych przeciwskazań. Oprócz wiecznego braku czasu z jej strony.
#zwiazki #feels #pytanie
Mowi ci wprost ze ma cie w dupie i zebys #!$%@?, a ty jak gówno przy psiej dupie wisisz xD
Co z tego że robi doktorat? Mój brat też robi, zasuwa w pracy i mieszka z różową już kawał czasu. Ja ze swoim zamieszkałam po 8 dniach bycia razem i stwierdzam że to była niesamowicie dobra decyzja.
Komentarz usunięty przez autora
@kwassek991: ZMARNOWANE? A ty nadal (!?!?!!??!!!!!!!!!!!) z nią jesteś? Miej chłopie szacunek do siebie bo aż żal czytać.
Piszę to całkowicie na poważnie.
Masz 25 lat - masz niby DUŻO czasu, ale z jego upływem coraz gorsze "towary" zostają na rynku matrymonialnym... ona ma 25 lat i tego czasu nie ma już tak wiele... Na co jej ten doktorat ?
Znam jedną doktorantkę... singielkę po 30