Aktywne Wpisy
cnka +88
Dobra, tez kiedys przez to przechodziłem więc pomogę.
Plusujcie i priv to kilku osobom pomogę, tu macie dowód, że jestem w posiadaniu.
#matura #matura2024
Plusujcie i priv to kilku osobom pomogę, tu macie dowód, że jestem w posiadaniu.
#matura #matura2024
Lolenson1888 +14
Pogoń Szczecin na rozpoczęcie meczu i po każdej bramce ma syrenę_portową.wav
A pozostałe kluby Ekstraklasy jakie powinny mieć analogiczne dźwięki waszym zdaniem?
Puszcza zdecydowanie ryk żubra (。◕‿‿◕。)
#mecz #ekstraklasa
A pozostałe kluby Ekstraklasy jakie powinny mieć analogiczne dźwięki waszym zdaniem?
Puszcza zdecydowanie ryk żubra (。◕‿‿◕。)
#mecz #ekstraklasa
Pytam, bo już sam nie wiem co sądzić o mojej relacji.. Jesteśmy ze sobą ponad 4 lata. Mieszkamy w tym samym mieście, obydwoje mamy tramwaj spod bloku, bezpośrednio, 20min jazdy. Widujemy się raz na tydzień na noc i czasami jeszcze obiad na mieście w tygodniu, czasami nie. Często się zdarza, że nie widujemy się na noc po 2 tygodnie.
Różowa robi doktorat i pracuje dodatkowo, mieszka z rodzicami a ja wynajmuję pokój dlatego zawsze widujemy się u mnie. No i 'częstotliwość' wychodzi tylko od niej, ja bym chciał więcej, ale ona ciągle nie ma czasu tłumacząc, że wszyscy tak się widują. Wśród moich znajomych czy nawet na mieszkaniu pary widują się częściej, ale już sam nie wiem i głupieję.
Jest nam ze sobą dobrze, ale sytuacja z brakiem czasu jest ciągle od dwóch lat, nie jest to chwilowa trudność(mimo, że ona właśnie tak to przedstawia: "no przecież wiesz, że teraz jest cięzki okres i nie mam czasu" - słyszę non stop) i nie wiem, co o tym myśleć.
Ciężko być w związku 4 lata i być już przywiązany do kogoś i widywać tą osobę raz na tydzień lub dwa tygodnie a #seksy to juz w ogóle średnio raz na miesiąc albo rzadziej.
Nie chodzi o to, że nie mogę wytrzymać i mi #!$%@?, bo gdyby sytuacja życiowa nas zmuszała to nie mam problemu czekać na nią i na seksy, ale no jesteśmy młodzi, mieszkamy w tym samym mieście, nie ma żadnych przeciwskazań. Oprócz wiecznego braku czasu z jej strony.
#zwiazki #feels #pytanie
@kwassek991: ok, cofam to o oświadczynach :D chyba, że katolicy i to jest przyczyną niewyprowadzania się
Wg mnie to jest prawdziwa próba związku własnie zamieszkanie ze sobą.
Mieszkając 20 min od siebie widujecie się raz na 2 tyg to jest patologia a nie związek.
Rodziny nie znasz po 4 latach itd :D pewien jesteś że nie jesteś dla niej
Naprawdę zastanów się, czy warto w tym tkwić, bo z każdym Twoim komentarzem utwierdzam się w przekonaniu (i nie tylko ja), że to nie związek, a zwykła dziecinada, i tylko Tobie zależy...( ͡° ʖ̯ ͡°)