Krótkie #pytanie. Czarne ściany w pokoju. Ma ktoś? Widział? Jak tak to proszę o opinię, bo mi taki pomysł chodzi po głowie, tylko się trochu waham. Pokój to oczywiście kłasyczny polski sypialnio-salon. #remontujzwykopem
@nieuchwytna-zlozonosc-rzeczy jedną czarna widziałem i było spoko. Ale wszystkie czarne to chyba nie bardzo. Chociaż przez okno widuje że sąsiad z 4 piętra ma czarny sufit.
@nieuchwytna-zlozonosc-rzeczy: Efekt zależy od wymiarów pokoju. Przy małym metrażu będzie tragedia, ale w dużym salonie może to wyglądać zajebiście ( jednak ogranicza Cię to w kwestii koloru mebli, które musiałby wyraźnie kontrastować z kolorem ścian, więc w grę wchodzą tylko białe i o pół tonu ciemniejsze).
@nieuchwytna-zlozonosc-rzeczy: Przy takiej powierzchni, może się wydawać ciasno, po pomalowaniu ścian na czarno (ale to też kwestia indywidualna). Najważniejsze przy czarnych ścianach jest to, aby meble były jednolitego, jasnego koloru z tylko jednym kontrapunktem, np beżowe meble+ czerwone fotele. Przy czarnych ścianach różnice w kolorystyce mebli rażą w oczy dużo bardziej, niż przy jasnych.
@nieuchwytna-zlozonosc-rzeczy: Zawsze odradzam czarny, Ciemne grafity nie wchodzą w grę? Cały problem polega na tym, że próba czyszczenia takiej farby zawsze niesie za sobą nieodwracalne konsekwencje. Matowe mają satynową plamkę, satynowe mają błyszczącą. Na czerni widać każdą plamkę kurzu - już chcesz czyścić. Każdą nierówność gładzi ośmieszy najmniejsza próba oświetlenia.
A zauważyliście, że na tych protestach to są właściwie sami mężczyźni? A gdzie rolniczynie, hodowczynie, transportowczynie, przetwórczynie i inne agrobiznesmenki? Czy sprawy nie powinna zbadać pani ministra do spraw równości?
#remontujzwykopem
Cały problem polega na tym, że próba czyszczenia takiej farby zawsze niesie za sobą nieodwracalne konsekwencje.
Matowe mają satynową plamkę, satynowe mają błyszczącą.
Na czerni widać każdą plamkę kurzu - już chcesz czyścić. Każdą nierówność gładzi ośmieszy najmniejsza próba oświetlenia.