Wpis z mikrobloga

@KwadratowyPomidor2: @Wyrewolwerowanyrewolwer: Bo w torowych rowerach się nie montuje, to na ulicę też nie ma sensu zakładać :D

I żadne tłumaczenie, że lżejszy, nie chcą ukraść (to po #!$%@? ci łańcuch jak od krowy w pasie), połączenie z rowerem itd do mnie nie trafia.
To tak jakby hodować kozę w centrum miasta i karmić ją w parku. Niby się da, ale po co?
A nie #!$%@? kolana po dluzszej trasie ciaglego krecenia?


@DryfWiatrowZachodnich: Od ciaglego krecenia nie ale od hamowania mnie na poczatku bolaly. Potem przestaly nie wiem przyzwyczailem miesnie a moze przestalem sie tak szarpac.

Mnie na ostrym bolalo cos innego - dupa. W miescie gdzie masz krotkie dystanse czesto zsiadasz jest luz ale jezdzilem za miasto i powyzej 50km (jakies 2 godziny) bolala bardziej niz na wolnobiegu. Moja teoria byla taka ze