Wpis z mikrobloga

Pracujac w korpo spotkalam sie juz z takimi kilkoma stanowiskami na ktorych jedynie chodzisz miedzy podwładnymi i udajesz, ze cos robisz jak zone leader czyli kierownik zmiany czasem rzucajacy komentarzem, ze dobrze pracujesz lub zle tak z dupy, ewentualnie każący pracować szybciej by bufor nie spadł, badz szychy z quality oceniajacy jakosc produktu na zasadzie spogladania codziennie na jego jeszcze niestworzoną formę i stwierdzania, ze cos mozna by bylo zmienic (i na