Wpis z mikrobloga

@Kosedek no gdzies musi byc granica wiekowa ustalona, sie ciesz ze chodzisz do lekarza na dzieciecych zasadach, bo masz szybsze terminy i mniej #!$%@? osoby w poczekalni, masz czas jeszcze zeby stac sie w pelni doroslyn
  • Odpowiedz
@tajemniczygosc: porównując ilość pediatrów i internistów (i tak wszystko prywatnie) wolałbym iść do przychodni pod domem i posiedzieć ze starszymi ludźmi, niż jechać chory tramwajem przez całe miasto
  • Odpowiedz
@Kosedek: Jeszcze za tym zatęsknisz jak będąc chorym nie uda Ci się dostać numerka, bo #!$%@? emeryci będą czekać od 5 rano w kolejce co drugi dzień tylko żeby się wyżalić lekarzowi albo lewusy przyjdą jedynie po zwolnienie, a ludzie naprawdę chorzy muszą się zrywać z gorączką o 6:30 i #!$%@?ć do NFZ z nadzieją, że tym razem babcia jasia nie przyszła się chwalić osiągnięciami wnuczka w #!$%@? szpagatów.
  • Odpowiedz
@SobanDELUXE: @Kosedek: jak fajnie żyć na wsi, jeden/dwóch lekarzy dla wszystkich, kolejki są czasem ale jak rano się zarejestrujesz nawet telefonicznie to Cię przyjmie lekarz, najwyżej po południu ale tego samego dnia i od gimnazjum sam chodziłem jak byłem chory, dopiero parę lat potem dowiedziałem się, że jak nie masz 18 lat skończonych to trzeba z opiekunem xD
  • Odpowiedz