Wpis z mikrobloga

28/90 nie śpimy lecimy. Mireczki ogólnie jest ciężko kryzysy zaczęły sie po 20 dniu mam taką chcice że wydupczyl bym nawet najbrzydsza laske w robocie a wiplera to bym masowal do rana ale jest czelendz to jest przynajmniej mocna motywacja. Ostatni taki detoks mialem eyyyyy nie pamieram aby tak dlugo kiedys nie meczyc wiplera. #!$%@? jak do was pisze to przynajmniej jest zajęcie aby nie myslec ze sie chce. Dobra zmiana musi byc
#nofapchallenge